Moi przyjaciele mają różne marzenia. Niektóre z nich są stosunkowo proste do spełnienia, natomiast inne... trudno zrozumieć. Czemu właścicielka pięknego mieszkania w jednej z najlepszych dzielnic Warszawy marzy o hotelu Four Sea- sons w stolicy? Żeby mogła od czasu do czasu pomieszkać się w nim, gdy znudzi jej się apartament w przedwojennej kamienicy? Niestety, muszę rozczarować moją przyjaciółkę, bo uważam, że otwarcie tego hotelu jest nadal kwestią dość odległej przyszłości. Specjaliści od luksusowych hoteli są wyjątkowo wybredni, jeżeli chodzi o lokalizacje i budynki. Z powodów historycznych, w dzisiejszej Warszawie nie ma wielu wspaniałych, przedwojennych, zabytkowych budynków, które można by zaadaptować na luksusowy hotel. Taka jest rzeczywistość.
Właśnie wróciłem z Sofii. Czyżbym słyszał: "Biedaku, to takie brzydkie miasto!"? No cóż, rozumiem. Zrobię jednak coś, co nigdy mi się nie znudzi. Witam na wykładzie zatytułowanym ?S