Polska Zielone umowy to przyszłość

W umowach znajdują się odpowiednie klauzule – zarówno po stronie najemcy, jak i wynajmującego. Dzięki temu zyskują obie strony. Najemcy mogą np. obniżyć rachunki za prąd czy ogrzewanie, wykazywać niższy ślad węglowy, wzmacniać pozytywny wizerunek czy ułatwić sobie spełnienie norm unijnych związanych z ESG. Z kolei wynajmujący poprzez zielone umowy najmu podnoszą wartość magazynu, zyskują lepszą stabilność finansową i mają większe szanse na przyciągnięcie prestiżowych najemców.

W praktyce zielone umowy mogą zawierać zobowiązania na przykład do poprawy efektywności energetycznej budynku, korzystania z odnawialnych źródeł energii, zmniejszenia zużycia wody, właściwego recyklingu odpadów, promowania zrównoważonych środków transportu, takich jak rowery, czy stosowania materiałów przyjaznych środowisku przy modernizacjach budynków.

Przy konstruowaniu zielonych umów najmu warto pamiętać o zawarciu w nich mierzalnych wskaźników KPI, na podstawie których będzie można jednoznacznie stwierdzić, czy ustalenia zostały spełnione. Tego bardzo brakuje w aktualnie podpisywanych umowach. Są za to deklaracje o chęci zmniejszenia wpływu budynku na środowisko, co tak naprawdę należy traktować jako działanie typowo wizerunkowe, nie zaś jak prawdziwą zieloną umowę najmu. Warto rozważyć także zawarcie w umowie sankcji karnych związanych z nieprzestrzeganiem zielonych klauzul – mówi Joanna Mroczek, szefowa działu doradztwa strategicznego CBRE.

Korzyści dla najemców

W budynkach magazynowych i zawierających komponent lekkiego przemysłu to najemcy są odpowiedzialni nawet za 95 proc. zużycia energii, ze względu na brak jest części wspólnych. Oznacza to, że w ich rękach jest gros odpowiedzialności za zmniejszenie zużycia energii i co za tym idzie – za zmniejszenie emisyjności tego typu budynków. Dzięki przestrzeganiu zapisów zawartych w zielonych umowach najmu i zwiększaniu efektywności energetycznej magazynu, mogą optymalizować koszty operacyjne obniżając rachunki za prąd czy ogrzewanie. To przynosi realną korzyść finansową szczególnie w dłuższej perspektywie. W ten sposób ograniczają także swój ślad węglowy i mogą wykazywać lepsze wskaźniki środowiskowe podczas raportowania zgodnie z CSRD – opublikowaną przez UE dyrektywą dotyczącą sprawozdawczości przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju. Dodatkowo, działanie w zgodzie z ekologicznymi standardami wzmacnia pozytywny wizerunek przedsiębiorstwa w oczach inwestorów, klientów i pracowników.

Korzyści dla wynajmujących

Podobnie jak w przypadku najemców, zielone umowy najmu wspierają wynajmujących w procesach osiągania własnych celów dekarbonizacji i jednocześnie zwiększają wartość obiektów, a w konsekwencji także wartość portfela nieruchomości. Nie należy także zapominać o optymalizacji kosztów utrzymania magazynów. Inwestycje w energooszczędne systemy i zrównoważone technologie umożliwiają ograniczenie kosztów eksploatacyjnych, takich jak energia czy konserwacja.

Jednym z najczęściej pojawiających się zapisów w zielonych umowach najmu jest zobowiązanie do instalacji paneli fotowoltaicznych na dachu magazynu czy podpisania umów na dostawy energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych, takich jak wiatr czy słońce. Przy tym warto pamiętać, że zakup Gwarancji Pochodzenia energii elektrycznej pochodzącej z OZE nie jest w stanie wpłynąć ani na charakterystykę energetyczną budynku, ani na spełnienie warunku dekarbonizacji. Jedynie własne źródło OZE lub długoterminowa umowa PPA pomagają w autentycznej dekarbonizacji budynku – mówi Piotr Szarek, EMEA Transport Decarbonization Lead & Environment Sustainability Manager CEE, DHL Supply Chain.

Firmy, które stawiają na zrównoważony rozwój, zyskują przewagę konkurencyjną. Odpowiadają na rosnące potrzeby konsumentów oraz inwestorów, którzy coraz większą wagę przywiązują do ekologicznych praktyk. Eksperci twierdzą, że w najbliższych latach możemy spodziewać się, że zielone umowy najmu staną się standardem na rynku nieruchomości magazynowych. W miarę jak technologie ekologiczne będą się rozwijać, a normy środowiskowe będą stawały się coraz bardziej restrykcyjne, najemcy i wynajmujący będą musieli ściśle współpracować na rzecz tworzenia przestrzeni przyjaznych dla środowiska.