Polska Budowlanka wciąż truje
ESG
Zgodnie z dyrektywą UE w sprawie charakterystyki energetycznej budynków, do roku 2030 standardem mają stać się budynki zeroemisyjne. Tymczasem z najnowszego Globalnego Raportu o Statusie Budownictwa ONZ wynika, że sektor budowlany napędza kryzys klimatyczny, pochłaniając 32 proc. zasobów energii na świecie i odpowiadając za 34 proc. globalnej emisji dwutlenku węgla. W odpowiedzi na rozdźwięk między ambicją a rzeczywistością, Arup oraz WBCSD opracowali raport „Achieving net-zero buildings. Key actions for market transformation”, w którym wskazują cztery kluczowe cele, jakie musi osiągnąć branża, aby ograniczyć emisje. Zakładają one stworzenie jasnej definicji budynku net-zero, transparentność danych, ustalenie minimalnych standardów efektywności energetycznej oraz wprowadzenie zachęt rynkowych. Autorzy opracowali także 12-stopniowy plan działań, możliwy do wdrożenia lokalnie lub globalnie, by skutecznie dekarbonizować sektor. Jednak bez wspólnego działania rządów i sektora prywatnego, dekarbonizacja budownictwa pozostanie deklaracją – a nie realnym scenariuszem. Tylko dzięki ścisłej współpracy możliwe będzie wprowadzenie niezbędnych rozwiązań, zapewniających spójność, przejrzystość i realne zachęty rynkowe.
Emisje z sektora budowlanego wciąż są wysokie, a na wielu rynkach nadal brakuje odpowiednich regulacji i zachęt, które mogłyby realnie przyspieszyć transformację. Wraz z WBCSD opracowaliśmy plan działania, oparty na rozwiązaniach już funkcjonujących w wybranych krajach. To nie jest teoretyczna wizja – to zestaw konkretnych, wzajemnie uzupełniających się kroków, które każdy rynek może wdrożyć, aby przejść na budownictwo o zerowej emisji – mówi Anna Bąk, liderka Zespołu Zrównoważonego Rozwoju w Arup Polska.
Pierwsze kroki do zmiany
Autorzy raportu wskazują, że skuteczna transformacja sektora budowlanego musi rozpocząć się od podstaw – czyli stworzenia spójnych definicji i standardów. Dlatego trzy kluczowe działania, które powinny zostać podjęte w pierwszej kolejności to: stworzenie krajowych ścieżek dekarbonizacji, wyznaczenie mierzalnych celów dla budynków oraz rozwój kompetencji w administracji i całym łańcuchu dostaw. To pierwsze kroki do uporządkowania rynku i rozpoczęcia realnej zmiany. Według autorów raportu kolejnym filarem transformacji jest transparentność – bez niej trudno mówić o zaufaniu rynku i realnym postępie. Eksperci Arup i WBCSD rekomendują wprowadzenie obowiązku ujawniania danych o zużyciu energii w odniesieniu do celów net-zero oraz źródeł jej pochodzenia – co pozwoli ocenić nie tylko efektywność, ale i ślad węglowy konkretnych budynków. Według nich uzupełnieniem działań zwiększających transparentność branży mogłaby być także kampania informacyjna, zwiększająca świadomość społeczną.
Nie możemy czekać, aż zmiana zadzieje się sama. Pierwszy krok, jaki trzeba wykonać to ustalenie wspólnego języka i jasnych założeń, które pozwolą zbudować zaufanie i ruszyć z miejsca. Bez tego transformacja sektora budowlanego pozostanie w sferze deklaracji. Potrzebujemy spójnych definicji, mierzalnych celów i realnych mechanizmów, które umożliwią ocenę postępów. Tylko wtedy rynki, decydenci i inwestorzy będą mogli zacząć działać skutecznie i w tym samym kierunku – dodaje Anna Bąk.
Standardy, które odmienią rynek
Bez określenia minimalnych kryteriów, jakie powinien spełniać efektywny energetycznie budynek transformacja sektora pozostanie fikcją. Dlatego eksperci Arup i WBCSD wskazali kluczowe kroki, które należy podjąć w dalszej kolejności, jak m.in. wprowadzenie minimalnych standardów efektywności energetycznej i emisyjności. Autorzy raportu zaznaczają, że to działanie pozwoli na wyznaczenie dolnego progu, poniżej którego żaden budynek – nowy ani istniejący – nie powinien funkcjonować. W pierwszej kolejności eksperci rekomendują objęcie tym obowiązkiem sektora publicznego. Budynki rządowe mogą stać się miejscem testowania rozwiązań i jednocześnie sygnałem dla rynku. Następnie standardy te powinny zostać rozszerzone na wszystkie segmenty. Takie podejście sprawi, że nawet najmniej wydajne budynki znajdą się na ścieżce prowadzącej do celu net-zero.
Autorzy zauważają także, że aby budownictwo zeroemisyjne stało się powszechne, w kolejnych krokach potrzebne są konkretne mechanizmy, które będą wpływały na rynkową konkurencyjność takich rozwiązań. W związku z tym konieczne będzie zaproponowanie zachęt finansowych i regulacyjnych. Wśród kluczowych postulatów wymieniają także konieczność wprowadzenia jednolitej definicji budynku net-zero. W branży budowlanej brakuje spójnej, powszechnie przyjętej definicji budynku zeroemisyjnego, która uwzględniałaby emisje operacyjne, materiałowe oraz te powstałe w całym cyklu życia inwestycji. Wskazują również, że konieczne będzie wprowadzenie obowiązku ujawniania przez firmy danych o efektywności energetycznej swoich nieruchomości, a także powiązanie dostępu do kredytów, funduszy publicznych czy ulg podatkowych z osiągami budynków względem celów klimatycznych. Im bardziej energooszczędny i niskoemisyjny jest budynek, tym generuje niższe koszty eksploatacji, co w praktyce powinno przekładać się na korzystniejsze warunki finansowania.
Rosnące koszty budowy wyzwaniem dla inwestorów
Rosnące koszty budowy wyzwaniem dla inwestorów
Q3D Contract
W kwietniu średnie ceny materiałów budowlanych spadły. Na papierze wygląda to optymistycznie. W praktyce jednak inwestorzy nadal zderzają się ze wzrostami tam, gdzie boli najbardzi ...
Trendy na rynku po konferencji Forum Rynku Nieruchomości 2025
Trendy na rynku po konferencji Forum Rynku Nieruchomości 2025
JLL Poland
Rynek inwestycyjny w Polsce w ostatnich latach bardzo dojrzał. W obliczu mniejszego zainteresowania ‘tradycyjnych’ inwestorów instytucjonalnych z zachodu Europy oraz US ...
W poszukiwaniu antidotum na chaos
W poszukiwaniu antidotum na chaos
ID Logistics
Aż 70 proc. zarządzających procesami logistycznymi w Europie twierdzi, że ciągu 72 godzin będzie w stanie odpowiedzieć na nowe zakłócenia pojawiające się łańcuchu dostaw. Jednocześ ...