EN

Branża hotelowa po nowemu

Jak i kiedy odbuduje się sektor hotelowy? Wszystko zależy od tego, jak szybko Unia Europejska i Polska zniosą restrykcje związane z podróżowaniem oraz kiedy zostaną otwarte granice, lotniska i hotele. To będzie możliwe również wtedy, gdy Polska zniesie ograniczenia w handlu, gospodarka musi się odmrozić. Wiadomo jednak, że proces odbudowy sektora będzie długi.
Nawet kiedy ruszy handel, moim zdaniem schemat uruchamiania hoteli będzie następujący: w maju powoli ruszy segment krajowych turystów korporacyjnych, a hotele w największych miastach mogą zanotować lekki wzrost obłożenia. Miesiące wakacyjne będą należeć do miejscowości wakacyjnych – Mazury, Zakopane i miejscowości nadbałtyckie zanotują wzrosty, jednak na pewno nie na poziomach porównywalnych do wyników z minionych lat. We wrześniu (pod warunkiem opanowania koronawirusa) możemy spodziewać się więcej rezerwacji ze strony turystów biznesowych i korporacyjnych. Następnie od października po grudzień obłożenie będzie miało dalszy trend wzrostowy. Obecny rok jest stracony dla firm z branży MICE oraz dla organizatorów wakacyjnych imprez masowych. W hucznym świętowaniu nadejścia 2021 roku wezmą udział tylko najodważniejsi lub ci, którzy zwalczyli zakażenie i nie będą stanowili zagrożenia dla innych.
Przedstawiciele sektora hotelarskiego nawiązali współpracuję z rządem (głównie Ministerstwem Rozwoju) i pracują nad znalezienia rozwiązań, które pozwolą hotelarzom przetrwać okres załamania. Kryzys ten dotknął wszystkie hotele jednakowo, jednak część z nich już nigdy się nie otworzy. Wspólnymi siłami udało się nam nakłonić większość banków w Polsce, aby bezwarunkowo odroczyły spłaty rat kredytów do końca 2020 roku. Mamy sygnały od naszych klientów, że w większości przypadków udało im się to zrobić. Wyzwaniem, które nadal stoi przed branżą, jest pokrycie kosztów operacyjnych do momentu, aż sektor się odbuduje. Musimy pamiętać, że również bankom nie zależy na tym, aby przeżywać setki bankructw, więc wierzę, że zrobią to, co musi być zrobione. Warto zaznaczyć, że w niektórych krajach CEE (np. na Węgrzech) takie zachowanie banków jest im narzucone przez prawo i wszystkie instytucje finansowe muszą się do nowych regulacji dostosować. Kolejnym wyzwaniem stojącym przed naszym sektorem, które przyniesie długotrwałe skutki, będzie globalna recesja, a w przypadku niektórych państw na świecie – nawet depresja. Unia Europejska znajdzie się w recesji, ale Polska może mieć szczęście, aby zakończyć rok 2020 z PKB na lekkim plusie (ok. 1 proc.).
Pozytywną informacją jest również to, że jesteśmy coraz bliżej wynalezienia szczepionki na Covid-19, a niektóre leki, które obecne są już na rynku, mogą zostać wykorzystane do leczenia chorych. Co więcej, testy kliniczne prowadzone przez jedną z francuskch firm dają nadzieję na wynalezienie szczepionki już na jesień tego roku. Hotele będą musiały z pewnością spełniać nowe role – oprócz typowego hotelarstwa szczególnie ważnym aspektem będzie ochrona zdrowia gości i personelu, co w praktyce oznacza: • obowiązek noszenia rękawic i masek przez personel hotelu;
• dezynfekcja pokoi po każdym pobycie gościa;
• obowiązek noszenia rękawic i masek przez personel kuchenny oraz regularne poddawanie się testom na obecność koronawirusa. Sieci i operatorzy hotelowi będę musieli opracować nowe standardy skupiające się na wdrażaniu powyższych rozwiązań. W tym celu pojawi się konieczność stworzenia nowego departamentu "pogromców koronawirusa", którego zadaniem będzie wdrażanie i prowadzenie specjalnych procedur sanityzujących. Wszystko po to, aby zapobiec pojawienia się wirusa w hotelu. Ważnym zadaniem dla właścicieli i dyrektorów generalnych będzie opracowanie rzetelnego planu ponownego uruchomienia swoich hoteli. A to oznaczać będzie ponowne skompletowanie personelu, ponowne uruchomienie wszystkich systemów i funkcji operacyjnych budynku, inspekcję i dezynfekcję wszystkich pokoi, uruchomienie i dezynfekcję kuchni, a także przygotowanie odpowiednich funduszy. Nie mniej ważne będzie poinformowanie klientów o wdrożonych procedurach bezpieczeństwa. Przeszkolenie personelu hotelowego z zakresu nowych procedur sanityzujących będzie obowiązkowe. Nie można dopuścić do sytuacji, że gość lub członek personelu zostanie zarażony na terenie hotelu.
Osobiście uważam, że obowiązkowa będzie aplikacja dla osób podróżujących, która pomoże zminimalizować ryzyko kontaktu z nosicielami koronawirusa. Pewne rozwiązania są już wykorzystywane przez Koreę Południową i Chiny. Aplikacja taka będzie obowiązkowa dla osób podróżujących danymi liniami lotniczymi czy kwaterujących się w hotelach.
Oczywiście nieuniknione są ponowne tymczasowe zamykanie i otwieranie się miast i całych państw w przypadku ponownego pojawiania się wirusa – stanie się to nową normalnością. Osobiście ciekawi mnie, jak poradzą sobie Szwedzi przy braku większych restrykcji: na dzień dzisiejszy, kiedy porównamy szwedzkie statystki dotyczące tempa wzrostu osób zakażonych i zmarłych do polskich, nie wygląda to dobrze dla Skandynawów. Ich strategia odporności stadnej może okazać się nieskuteczna.
Magazyn Financial Times podał właśnie, że do czerwca ponownie otwarte będą hotele w następujących miastach:

Priorytetem, oprócz ratowania życia, jest odmrożenie naszej gospodarki – gospodarka musi ruszyć, ludzie muszą zarabiać i utrzymywać swoje rodziny. W charakterze podsumowania rozważań zacytuję Winstona Churchilla: "To nie jest koniec, to nawet nie początek końca, to dopiero koniec początku."

Kategorie