EN

Rynek budowlany na fali wznoszącej

Jak wynika z jesiennej edycji raportu firmy badawczej Spectis zatytułowanego "Rynek budowlany w Polsce 2022-2029", dzięki dobrym wynikom budownictwa odnotowanym w I półroczu, prognozy na cały 2022 rok pozostają umiarkowanie optymistyczne, szczególnie biorąc pod uwagę trudne okoliczności rynkowe. Analitycy Spectis oczekują, że realny wzrost wartości rynku sięgnie 1 proc. dla pełnej zbiorowości oraz 2 proc. dla większych firm budowlanych, tj. zatrudniających powyżej dziewięciu pracowników. Jeśli chodzi o 2023, prognozy dla budownictwa optymizmem już nie napawają.

W I półroczu 2022 sektor budowlany zdołał wypracować sobie znaczący bufor, dzięki czemu cały rok powinien zakończyć się realnym wzrostem wartości rynku o około 2 proc. Jednak zauważalny już proces wyhamowania aktywności budowlanej znajdzie swoje odzwierciedlenie w ujemnej dynamice rynku budowlanego w 2023 roku, na co największy wpływ będzie miała dekoniunktura w budownictwie mieszkaniowym, którą do pewnego stopnia równoważyć będzie stabilna sytuacja w budownictwie niemieszkaniowym. Natomiast jeśli chodzi o budownictwo inżynieryjne, firmy budowlane wiążą bardzo duże nadzieje z nową pulą środków unijnych, jednak ich wpływ na wolumen inwestycji zauważalny będzie z wyraźnym opóźnieniem. Co więcej, szybko rosnące ceny usług budowlanych i materiałów spowodują wstrzymanie części inwestycji celem pozyskania dodatkowego finansowania.

W 2022 roku budownictwo mieszkaniowe odnotuje dwucyfrową korektę, zarówno w obszarze pozwoleń budowlanych jak i inwestycji rozpoczętych. Malejąca liczba rozpoczynanych inwestycji przełoży się na znaczące spadki produkcji budowlanej w latach 2023-2024. Głównymi przesłankami stojącymi za trwającym już spowolnieniem aktywności inwestycyjnej są: efekt wysokiej bazy porównawczej, rekordowo wysokie ceny materiałów budowlanych i robocizny oraz seria podwyżek stóp procentowych, powodująca m.in. erozję rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo że napływ uchodźców z Ukrainy generuje dodatkowy popyt na mieszkania, na razie głównie na wynajem, podwyżki stóp procentowych spowodowały znaczący spadek zainteresowania zakupem mieszkań ze strony klientów indywidualnych. W rezultacie deweloperzy coraz częściej zwracają się ku rynkowi PRS, czy to poprzez sprzedaż pakietów mieszkań funduszom specjalizującym się w najmie instytucjonalnym, czy też poprzez inwestycje we własne platformy najmu instytucjonalnego.

Spowolnienie gospodarcze oraz rosnące koszty budowy przyczynią się do wcześniejszego wyhamowania koniunktury w sektorze inżynieryjnym. Spadki mogą pojawić się już w 2023 roku. Głównym powodem korekty będzie okres przejścia pomiędzy dwoma siedmioletnimi budżetami unijnymi, skutkujący mniejszą liczbą realizowanych inwestycji. W obszarze zamówień publicznych na roboty budowlane zauważalna jest obecnie luka jeśli chodzi o duże inwestycje infrastrukturalne, szczególnie w branży budownictwa kolejowego. Dużo lepiej radzi sobie segment mniejszych inwestycji inżynieryjnych, głównie samorządowych. Po przejściowym spowolnieniu, w kolejnych latach istotnym elementem pobudzania wzrostu gospodarczego powinny być inwestycje publiczne, finansowane przez unijny Instrument na rzecz Odbudowy i Zwiększenia Odporności oraz budżet unijny na lata 2021-2027. Analitycy Spectis oczekują, iż pomimo dotychczasowych trudności i opóźnień, w trakcie 2023 roku większość środków zostanie uruchomiona.

Ze wszystkich trzech głównych sektorów budownictwa perspektywy na 2023 najsolidniej prezentują się w przypadku budownictwa niemieszkaniowego. Na koniec 2021 roku odnotowano blisko 60-procentowy wzrost nowoczesnej powierzchni komercyjnej w fazie budowy. Kontynuacja wzrostów wystąpiła także w I półroczu 2022 roku (zwyżka o 10 proc. r/r). Rok 2021 był również udany pod względem powierzchni pozwoleń na budynki niemieszkaniowe - wzrost wyniósł blisko 30 proc. r/r. Wysoki wolument pozwoleń budowlanych utrzymał się także w I połowie 2022 roku.

W najbliższych latach największym segmentem sektora niemieszkaniowego pozostanie budownictwo przemysłowo-magazynowe, którego udział w niemieszkaniowej produkcji budowlanej sięgnie rekordowej wartości 45 proc. Segment ten jest jednym z głównych wygranych okresu pandemii Covid-19, przede wszystkim z powodu gwałtownego wzrostu rynku e-commerce. Wojna w Ukrainie również nie powinna zaszkodzić temu sektorowi. W ujęciu długoterminowym dalszy rozwój branży przemysłowo-magazynowej może być wspierany przez rosnące zaufanie inwestorów do polskiej gospodarki, stabilny wzrost gospodarczy, rozwój sektora przetwórstwa przemysłowego, poprawiajacy się stan infrastruktury drogowej oraz dalszy wzrost rynku e-commerce.

Kategorie