Jasno, ale ciepło
Szkło zdążyło już na stałe wejść do kanonu materiałów budowlanych. Szklane fasady i dachy – oprócz tego, że przydają prestiżu – umożliwiają naturalne doświetlenie wnętrz. Zarządcy są zadowoleni, bo dzięki temu oszczędzają na rachunkach za energię elektryczną, a lokatorzy doceniają komfort pracy bez jarzeniówek czy halogenów. Szklane ściany czy dachy stają się jednak przekleństwem, gdy słońce operuje zbyt intensywnie – nawet najlepiej zaprojektowane systemy HVAC mogą nie poradzić sobie z utrzymaniem odpowiedniej temperatury, a rolety czy żaluzje – z zapewnieniem odpowiedniego oświetlenia.
Unikalne rozwiązanie zastosowali projektanci Złotych Tarasów, firma Ove Arup & Partners, którzy musieli uwzględnić cechy szkła pokrywającego cały dach obiektu, czyli powierzchnię ponad 10 tys. mkw. Prace projektowe nad stworzeniem szklanej kopuły trwały blisko 2,5 roku, a testy wykonano na komputerowych i rzeczywistych modelach 3D, symulując ekstremalne warunki atmosferyczne. Atrium Złotych Tarasów zostało zaprojektowane w stylu centrum śródziemnomorskiego miasteczka – klienci powinni odnieść wrażenie, że są na wakacjach, otoczeni przez ciepło, zieleń i wodę. To założenie wymusiło zastosowanie technologii umożliwiającej wnikanie światła słonecznego w głąb obiektu. Z drugiej jednak strony zbyt silna penetracja promieni mogła mieć niekorzystny wpływ na funkcjonalność obiektu.
Na komputerowym modelu obiektu firma Ove Arup sprawdziła jego podatność na nasłonecznienie. Oprócz parametrów konstrukcyjnych wprowadzono dane instytutu meteorologii z ostatnich 50 lat, uwzględniające nasłonecznienie podczas trzech kluczowych dni: 21 czerwca (najdłuższy dzień roku), 22 września (dzień zrównania dnia i nocy) oraz 21 grudnia (najkrótszy dzień roku). Wyniki symulacji wykazały, że kopułę należy podzielić na cztery strefy, z których każda ma inną przepuszczalność światła – im strefa wyższa, tym przepuszczalność mniejsza. Przenikanie promieni słonecznych ograniczono poprzez nałożenie na szkło ceramicznego rastru, składającego się z szarych plamek o średnicy
Zaczarowane kreski
– Żaluzje odbijają naturalne światło kierując je na sufit i utrzymują stałe natężenie oświetlenia na poziomie 500 luksów. Dzięki temu najemcy oszczędzają na elektrycznym oświetleniu – podkreśla Piotr Stark, kierownik marketingu Hochtief Project Development Polska.
Tajemnicze kwadraty
Nowoczesne pokrycia odbijają i absorbują do 80 proc. światła słonecznego – latem obniżają temperaturę w pomieszczeniach nawet o 10 stopni, za to zimą redukują utratę ciepła nawet o 30 proc. Folie odbijają także prawie 100 proc. promieniowania UV, które jest szkodliwe zarówno dla ludzi, jak i dla niektórych przedmiotów – powoduje bowiem odbarwienia np. magazynowanych towarów. Klienci mogą wybierać spośród wielu kolorów folii, co umożliwia jej dopasowanie do elewacji i czyni z niej istotny element architektoniczny.
Niektóre gatunki folii pozwalają także na uzyskanie efektu lustra weneckiego, czyli uniemożliwiają osobom postronnym zaglądanie przez okna. Nie wszystkim najemcom odpowiadają – trącące ekshibicjonizmem – szklane fasady Rondo 1.