Firma Keyinvest działa na polskim rynku stosunkowo krótko.
- Założyliśmy ją w kwietniu 2001 roku. Niedługo potem jej funkcjonowaniu
zagroziły wydarzenia z 11 września, bo
o ile wcześniej irlandzcy inwestorzy przyjeżdzali do Polski z zamiarem
inwestowania, o tyle po zamachu na WTC wszystko zamarło. Kolejnym
przełomowym momentem był koniec 2002 roku, kiedy Irlandczycy przegłosowali
Traktat z Nicei przygotowujący rozszerzenie Unii Europejskiej. Po tym
wydarzeniu znów zrobił się ruch w interesie. Od tamtej pory zamknęliśmy lub
domykamy - m.in. do kwietnia zamierzamy doprowadzić do sfinalizowania kupna
(m.in. dużego centrum handlowego w Warszawie) - transakcje
o wartości w sumie 100 mln euro. Większość z nich zawarliśmy ,poza rynkiem".
I gdyby podaż nieruchomości o odpowiedniej cenie była w Polsce większa,
wówczas tych transakcji byłoby o wiele więcej.
Czym tak właściwie się zajmujecie?
- Reprezentujemy