Po pierwsze DTZ, po drugie JLL, po trzecie Colliers
Spośród 11 warszawskich agencji, które zdecydowały się
odpowiedzieć na naszą ankietę, najlepszymi wynikami mogła się pochwalić
DTZ Zadelhoff Tie Leung. Od stycznia do sierpnia wynajęła ona w Warszawie
ponad 27,5 tys. mkw.,
z czego 9,6 tys. mkw. to renegocjacje podpisanych niegdyś umów.
Kolejne miejsca zajęły agencje Jones Lang La Salle (20 tys. mkw.) oraz Colliers International (18 tys. mkw.). Niestety, nie wiemy dokładnie, jaka część tej powierzchni dotyczyła renegocjacji. JLL podaje przybliżoną wartość około 25 proc.
Trzymane w sekrecie
Szczegóły największej umowy, o jakiej dowiedzieliśmy się z nadesłanych
kwestionariuszy, są trzymane w sekrecie. Chodzi o 5 450 mkw. wynegocjowane
przez DTZ. Ta sama agencja pośredniczyła w wynajmie
3 060 mkw. dla firmy Shell w Business Centre Bitwy Warszawskiej. Kolejna z
trzech największych umów to 2 850 mkw. w biurowcu Wenecja przy Alei Solidarności
dla Polskich Książek Telefonicznych. Tutaj
w imieniu firmy Amerlease występowali agenci firmy King Sturge.
Wielka szkoda, że część naszych respondentów nie podzieliła się
informacjami o transakcjach. Wyjaśnili nam, że nie mogą publikować
"poufnych" danych.
Szukają czegoś tańszego
Jak wynika z komentarzy agencji, od stycznia do sierpnia na warszawskim
rynku przeważały umowy na niewielkie powierzchnie (80-500 mkw.) podpisywane z
niedużymi firmami. Tacy najemcy zdaniem agentów z Emmerson Nieruchomości,
,szukają czegoś tańszego". Według King Sturge wiele firm w ogóle
zrezygnowało z nowych lokali, czy też powiększenia już posiadanych i skupiło
się na uważnej obserwacji rynku.
Najemcy wciąż górą
Podczas pierwszych siedmiu miesięcy najemcom w dalszym ciągu udawało się
negocjować umowy na bardzo korzystnych warunkach. Właściciele zaś w różny
sposób zachęcali ich do pozostania w obecnych siedzibach.
Według większości agentów długość zawartych umów najmu wynosiła 3-5
lat. Umowy na dłuższy czas były możliwe tylko wtedy, gdy właściciele
obiektów ,chcieli być elastyczni w kwestii czynszów i proponowali długie
okresy bezczynszowe na początku wynajmu", twierdzi King Sturge.
Polskie firmy z ambicjami
Duża część transakcji wynajmu w ciągu omawianego okresu dotyczyła
dzielnic poza centrum Warszawy, gdzie podaż przewyższa popyt i czynsze są niższe.
Kolejną tendencją dostrzeżoną przez King Sturge jest ,wynajem
zmodernizowanej powierzchni klasy B w starszych biurowcach lub budynkach
mieszkaniowych z częścią biurową". Ta sama agencja informuje również
o tym, że obserwuje rosnący trend wśród polskich firm, które gotowe są
wynajmować najlepsze powierzchnie w centrum miasta.
Czynsze w dół
W ścisłym centrum Warszawy czynsze spadły z poziomu
ok. 28-30 USD/mkw., jak informowaliśmy w październiku 2001 r., do około 18-25
USD za mkw., jak podały agencje biorące udział w naszym
kwestionariuszu. W dzielnicach poza centrum czynsze osiągnęły stawkę nawet
10 USD za mkw.