Ostatnia deska ratunku
Komisja powołana przez ministra infrastruktury, Marka Pola, zbada i oceni oferty oraz przebieg przetargu na rozbudowę lotniska Okęcie w Warszawie. Wyniki jej prac i decyzja ministra to praktycznie ostatnia deska ratunku dla Hochtiefu i Strabaga, których oferty zostały odrzucone. Gdyby jednak ich wnioski o powtórzenie drugiego etapu przetargu i tym razem przepadły - obie firmy zgodnie zapowiadają wejście na drogę sądową.
Tymczasem przetarg na rozbudowę Okęcia trwa już dwa lata -
rozpoczął się 10 sierpnia 2000 roku. W lipcu 2001 roku powtórzono procedurę
pierwszego etapu. Ponad dwa miesiące pó źniej Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty
Lotnicze" (PPL) ogłosiło, że do II etapu zakwalifikowały się konsorcja firm
Hochtief, Budimex-Ferrovial oraz Strabag. Komisja pod przewodnictwem Bogdana Chudziaka
analizowała dokumenty i opinie ekspertów od listopada zeszłego roku (rozpoczęcie II
etapu). Wreszcie - po kilkukrotnym przesuwaniu terminu - pod koniec czerwca podjęto
decyzję o wyborze na generalnego wykonawcę Ferrovialu Agroman, Budimeksu i Estudio
Lamela. Dodatkowo okazało się, że oferta Hochtiefu nie była w ogóle rozpatrywana -
zarzucono jej błędy formalno-prawne.
19 lipca dyrektor PPL, Zbigniew Lesiecki, odrzucając odwołania Strabaga i Hochtiefu
("Nie miały prawnego uzasadnienia" - wytłumaczył krótko.), oficjalnie
potwierdził wybór konsorcjum Budimeksu.
Tak więc bez odpowiedzi pozostały zarzuty naruszenia zasad równego traktowania
oferentów, jawności postępowania, uczciwej konkurencji i bezstronnej i obiektywnej
oceny ofert oraz zani żenia przez Budimex kosztów budowy nawet o ok. 60 mln USD. Kolejna
sprawa to fakt, że projekt zwycięskiego konsorcjum obejmuje tereny, które do 11 lipca
były własnością wojska. Pozostali konkurenci nie wiedzieli, że mogą brać pod uwagę
ten obszar.
Ostatnią deską ratunku dla Hochtiefu i Strabaga może być jeszcze wstrzymanie decyzji
dyrektora PPL przez ministra infrastruktury. Jeżeli tak się stanie, czy powtórzenie
przetargu ma jeszcze sens? Coraz częściej pojawiają się głosy, że lepiej znaleźć
działkę w odległości ok. 50 km od Warszawy i zbudować lotnisko od podstaw. Koszt
takiej inwestycji szacowany jest na ok. 5 mld USD.