J.W. Construction na początku roku zapowiedziało, że będzie rozwijać działalność w sektorze projektów komercyjnych.Józef Wojciechowski, Przewodniczący Rady Nadzorczej J.W. Construction Holding: Przez blisko 20 lat fundamentem naszej działalności było budownictwo mieszkaniowe. Chcemy jednak dalszego wzrostu. Przeanalizowaliśmy więc rynek i zdecydowaliśmy się na rozszerzenie strategii. Zdywersyfikowaliśmy źródła przychodów, zarówno pod względem geograficznym, jak i segmentacji prowadzonej działalności. Ta decyzja ma zapewnić nam stabilne przychody w czasie dekoniunktury.
Jakie są plany w tym sektorze w bieżącym roku i w najbliższych latach?
Obecnie trwają prace nad komercjalizacją już istniejącego obiektu Jerozolimskie Point w Warszawie (powierzchnia ponad 4 tys. mkw.) oraz realizowanego projektu biurowo-usługowego Hanza Tower w Szczecinie. Na nasze portfolio składają się również inwestycje hotelowe. W Szczecinie, w starej części budynku, powstaje czterogwiazdkowy hotel, w którym planujemy około 150 pokoi. W Krynicy-Zdroju we wrześniu otwieramy Czarny Potok - czterogwiazdkowy hotel z pięciogwiazdkowym SPA. Na klientów będzie czekać 187 pokoi hotelowych, 42 apartamenty, cztery restauracje, klub nocny, sześć barów, dyskoteka, dziewięć sal konferencyjnych, a także basen rekreacyjny, kompleks łaźni, gabinety masażu i inne sale zabiegowe. Przygotowujemy się również do sprzedaży inwestycji zrealizowanej w Sopocie. To obiekt położony blisko morza, w drugiej linii zabudowy. Jest to produkt dla bardzo wyselekcjonowanej grupy klientów. Posiada jedynie 19 luksusowo wykończonych apartamentów z najwyższej klasy infrastrukturą hotelową. Obecnie trwają prace nad wykończeniem wnętrz. Ponadto w IV kwartale tego roku rozpocznie się budowa Galerii Jagiellońskiej w Białymstoku. Będzie liczyć 50 tys. mkw. powierzchni najmu, znajdzie się tam około 230 najemców.
Spółka chce powiększyć ofertę komercyjną, a jednocześnie wystawiła na sprzedaż Hotele 500 w Tarnowie Podgórnym i Strykowie. Skąd taka decyzja?
Sondujemy rynek. Chcieliśmy poznać wartość hoteli oraz sprawdzić poziom zainteresowania inwestorów tego typu nieruchomościami. Gdyby jednak pojawił się klient z ciekawą propozycją finansową, bylibyśmy gotowi sfinalizować transakcję.
W kwietniu tego roku spółka kupiła tereny przy ul. Kasprzaka w Warszawie. Co tam powstanie?
Trwają ostatnie prace nad projektem. Będzie to samowystarczalne miasteczko. Chcemy, aby mieszkańcy w ramach osiedla mieli dostęp do atrakcyjnej infrastruktury handlowo-usługowej. Planujemy tam budowę obiektu komercyjnego o powierzchni użytkowej ponad 72 tys. mkw. Inwestycja ta nie będzie jednak klasyczną galerią handlową - w tej lokalizacji prawo nie zezwala na budowę obiektów handlowych o powierzchni ponad 2 tys. mkw. Nasza koncepcja zakłada stworzenie projektu, który weźmie pod uwagę te ograniczenia, a jednocześnie zaoferuje nowoczesną powierzchnię handlową.
Czy poszerzenie portfela nieruchomości komercyjnych oznacza ograniczenie działalności na rynku mieszkaniowym?
Nieruchomości mieszkaniowe to podstawowa część naszego biznesu i dalej będziemy ją rozwijać. Wracam też do początków swojej działalności deweloperskiej, do czasów, kiedy w USA budowałem luksusowe wille. W naszej ofercie znalazły się domy jednorodzinne. W podwarszawskich Kaputach, na osiedlu Villa Campina, można już oglądać 12 domów pokazowych. Myślę, że to pierwsza tak szeroka ekspozycja w Polsce. Co więcej, mieszkańcy Villa Campina będą mogli korzystać z usług typu concierge.
W takim razie jak w najbliższym czasie przedstawiać się będzie oferta mieszkaniowa?
Obecnie realizujemy sześć projektów mieszkaniowych i planujemy uruchomienie trzech kolejnych. Dwie z tych inwestycji powstaną w Gdyni, jedna w Poznaniu. W ciągu dwóch lat na rynek trafi ok. 6,43 tys. lokali, z czego 26 proc. powstanie poza Warszawą. Stolica jest oczywiście najszybciej rozwijającym się i najbardziej dochodowym rynkiem i nadal chcemy tu prowadzić działalność, ale liczba inwestycji będzie zależała od koniunktury. Zgodnie ze strategią firmy, kładziemy też duży nacisk na dywersyfikację geograficzną.
Jakie cele spółka stawia sobie na najbliższe kilka lat?
Naszym głównym celem jest zagospodarowanie nisz - od regionów o najwyższym potencjale wzrostu do unikatowych koncepcji projektowo-sprzedażowych czy inwestycji na rynku nieruchomości luksusowych. Trudno w tej chwili o inny kierunek rozwoju, bo trudności ze sfinansowaniem zakupu mieszkania i jednoczesne wygaszanie programu Rodzina na Swoim znacznie osłabiły rynek mieszkań.
