Zadowolony klient nie tylko chętniej wyda pieniądze w galerii, ale także wróci do niej przy najbliższej okazji i, co więcej, poleci znajomym zakupy w danym obiekcie. A w dobie Facebooka i mediów społecznościowych to bardzo ważne. – Na menedżerze centrum handlowego spoczywa odpowiedzialność za to, aby potencjalnych klientów nie tylko przyciągnąć do obiektu, ale także zatrzymać chwilę dłużej. Wówczas wzrasta szansa, że zrobią oni kolejny zakup zupełnie spontanicznie, pod wpływem chociażby witryny sklepowej czy reklam wyświetlanych na ekranach ledowych – zauważa Elio Szmawonian, członek zarządu Mayland Real Estate, odpowiedzialny za dział zarządzania. Zależność jest prosta. Aby obroty najemców rosły, do centrum muszą przychodzić ludzie i muszą zostawiać pieniądze w kasach. Wpływ handlu internetowego wciąż nie jest tak duży, aby zaburzyć ten prosty schemat. Nie można go jednak lekceważyć i zarządcy powinni być przygotowani n