Międzynarodowe instytucje finansowe straszą spowolnieniem gospodarczym, amerykański bank centralny zaprzestaje do druku pieniądza, a i tak indeks szerokiego rynku w Nowym Jorku – S&P 500 notuje historyczne maksima. Bardzo dobre nastroje konsumentów za oceanem, wsparte silnymi danymi z przemysłu i lepszymi od oczekiwań wynikami za trzeci kwartał, znalazły odzwierciedlenie w kursach akcji. I choć analitycy przestrzegają, że ceny są już zawyżone, a w perspektywie dwóch-trzech kwartałów w USA rozpocznie się cykl podwyżek stóp procentowych, nastroje skłaniają do zakupów. Te stały się także udziałem inwestorów obecnych na europejskich parkietach – niemiecki DAX sięgnął tegorocznego maksimum z połowy roku, choć akurat w przypadku największej gospodarki UE trudno mówić o mocnych przesłankach stanowiących o korzystnych perspektywach makroekonomicznych. Wskaźnik IFO, obrazujący nastroje niemieckich