Centrum Nauki Kopernik, na które wydano 350 mln zł, było jednym z największych tego typu przedsięwzięć w ostatnich latach w Europie. Już w chwili otwarcia, czyli cztery lata temu, warszawski obiekt stał się „gorącym adresem”, który rocznie przyciąga 1 mln ludzi. Na prawie 5 tys. mkw. (pow. użytkowa budynku to ponad 17 tys. mkw.) ustawiono 450 eksponatów, wiele z nich można dotykać i samemu obsługiwać. Wśród nich jest symulator trzęsienia ziemi czy robot, z którym można porozumieć się za pomocą mimiki twarzy. – Dziś odwiedzającym nie wystarczy to, że mogą coś przeczytać czy zobaczyć, chcą nauki doświadczyć na własnej skórze. To właśnie wyróżnia centra nauki na tle zwykłych muzeów – tłumaczy Marek Pisarski z firmy Polish Tourism and Leisure Consulting (PAIT), która specjalizuje się m.in. w opracowywaniu koncepcji, w projektach wnętrz i produkcji eksponatów dla