EN

Życie nie znosi próżni

Nagrody Eurobuild Awards
Zawsze skłonny do kompromisu, skuteczny negocjator, a przede wszystkim sprawny zarządca. Grzegorz Czekaj, dyrektor Galerii Echo w Kielcach, po raz drugi z rzędu zdobył głosy najemców i został wybrany najlepszym menedżerem centrum handlowego w Polsce

Po raz drugi z rzędu został Pan wybrany przez najemców najlepszym menedżerem centrum handlowego roku. Co Pan czuł, odbierając statuetkę?

Grzegorz Czekaj, dyrektor Galerii Echo: Ogromną radość, że udało nam się utrzymać dotychczasowy poziom. Tegoroczna nagroda to potwierdzenie dobrej pracy całego zespołu, z którym mam zaszczyt zarządzać Galerią Echo, a dla mnie osobiście dowód na to, że zeszłoroczna nagroda nie była przypadkiem. Ma ona szczególny charakter. Jest przyznawana przez najemców, a dla zarządcy obiektu handlowego nie ma bardziej wymagających i „bezwzględnych” jurorów. Ich po prostu nie można posądzić o stronniczość.

Jak zarządza najlepszy menedżer na rynku?

Z pewnością niezbędna jest umiejętność słuchania i rozmowy. Podstawą w relacjach z najemcami powinna być gotowość do kompromisu i chęć wspólnego rozstrzygania spornych kwestii. Z pewnością przydaje się również odrobina elastyczności w egzekwowaniu obowiązujących procedur, które – umówmy się – nie zawsze przystają do realiów życia lub po prostu nie przewidują jakichś wyjątkowych sytuacji. Śmiem twierdzić, że połową sukcesu dobrego zarządzania jest odpowiedni dobór współpracowników, którzy stworzą prawdziwy zespół. Ja taki zespół mam i jestem mu ogromnie wdzięczny.

Galeria Echo przechodzi zmiany. Jakie rozwiązania sprawdzają się obecnie na rynku? Co zrobić, by przyciągnąć najemców i podnieść jakość obiektu handlowego?

Życie nie znosi próżni. Błędem byłoby uznanie, że skoro jest dobrze, to nic nie musimy robić. To byłby początek końca. Praktycznie bez przerwy trwa proces rekomercjalizacji obiektu. Zmieniamy miks najemców, wzmacniamy wybrane branże. W tej chwili rozpoczynamy duży proces, w wyniku którego dojdzie do zmian w około 30 lokalach. W tym roku do grona naszych najemców dołączy szwedzka Jula i przygotowanie powierzchni dla nich wymaga naprawdę dużych roszad. Z pewnością zmienia się również filozofia funkcjonowania galerii handlowych. Ten proces trwa od dłuższego czasu, ale wiemy, że dobrym kierunkiem jest zwiększanie stref wypoczynku, bezpłatnych stref dla dzieci, wprowadzanie kolejnych udogodnień. Dla naszych klientów mamy bardzo dobrze skomunikowany parking wielopoziomowy z systemem zajętości miejsc wraz z systemem odnajdywania samochodów, wydzielone i monitorowane parkingi dla motocykli i rowerzystów, bezpłatną wypożyczalnię wózków dla dzieci czy opaski, jakie mogą rodzice odebrać w punkcie informacyjnym, aby w przypadku zaginięcia dziecka można je było szybko odnaleźć. W naszej ocenie największy potencjał to rodzina. To dla niej organizujemy funkcjonowanie galerii.

Jakie są Pana plany związane z galerią na 2015 rok?

Tak jak wspomniałem, rok 2015 to przede wszystkim realizacja wprowadzenia do galerii marki Jula. Trwają prace związane z przygotowaniem tej powierzchni (ponad 3 tys. mkw.). Ponad 20 najemców musimy przenieść w inne miejsca. Niezależnie od tego dobiegają końca prace adaptacyjne przy lokalu Komfortu, który w pierwszym kwartale otworzy swój salon (ponad 1,2 tys. mkw.). To ogromne logistyczne zadania, które mamy zamiar zakończyć pod koniec pierwszego półrocza.

Kategorie