EN

Hotelowa ofensywa

Wydarzenia
9 czerwca w Warszawie odbyło się śniadanie biznesowe „Czas na hotele… Inwestycje wielofunkcyjne?” zorganizowane przez Eurobuild Conferences przy współudziale partnerów: Causa Finita Commercial Real Estate Law Firm oraz Hotel Professionals Hotel Real Estate Advisory + Management. Podczas spotkania poruszone zostały zagadnienia związane m.in. z przygotowaniem, metodami finansowania oraz funkcjonowaniem tego typu inwestycji, jak również synergią pomiędzy jej poszczególnymi elementami

Optymizmem napawa fakt, że sieci hotelowe chętnie otwierają hotele ze swoim szyldem w Polsce. Dla większości światowych sieci jesteśmy strategicznym krajem, który jako jedyny w regionie ma historycznie nieprzerwaną ścieżkę wzrostu. Sytuacja polityczna i gospodarcza jest w miarę stabilna i przewidywalna. Janusz Mitulski, director Central & Eastern Europe, Marriott International, zapowiada: zamierzamy rozwijać w Polsce nasze marki hotelowe (np. Moxy). Interesują nas największe miasta – mówi. Apetyt na nowe otwarcia ma też Gheorghe Cristescu, country director Poland & Baltic States, Best Western International: – W ciągu ostatnich czterech miesięcy zdołaliśmy otworzyć cztery hotele. Na następne miesiące planujemy kolejne otwarcia. Nic jednak nie przychodzi łatwo. To ciężka praca – zastrzega. Nowych otwarć z pewnością nie zabraknie w segmencie ekonomicznym, który jest w Polsce bardzo popularny. – Spodziewamy się dalszej ekspansji uznanych globalnych i polskich marek w segmencie ekonomicznym i ze średniej półki (economy, midscale), tj. Hampton by Hilton, Puro, Best Western, Ibis Styles, a także ekspansji nowych globalnych marek, np. Moxy – twierdzi Alex Kloszewski, MRICS, partner zarządzający Hotel Professionals.

Sieci hotelowe nie chcą się jednak angażować we własność budynków. Zgodnie z dominującą w większości z nich polityką asset light, wystrzegają się wręcz takiego rozwiązania. – Polityka asset light jest bezpieczniejsza dla grup hotelowych, sprawdza się zwłaszcza w czasie kryzysu. To dlatego już dawno odeszliśmy od własności budynków – tłumaczy Gonćalo Duarte Silva, area manager Poland, general manager, Sheraton Warsaw Hotel.

W odróżnieniu od sektora biurowego i handlowego, hotele nie cierpią na nadmiar podaży. Banki i instytucje finansowe patrzą na parametry gospodarcze z ostatniej dekady i coraz chętniej szukają projektów do sfinansowania, choć nie są bezkrytyczne. – Inwestycja hotelowa jest nieco bardziej skomplikowania niż inne typy nieruchomości. Bardzo istotna jest lokalizacja w danym mieście. Ważne jest też, czy miasto się zaludnia czy wyludnia. W tym drugim przypadku projekt hotelowy jest bardziej ryzykowny – uważa Aleksander Janiszewski, risk manager, Bank Gospodarstwa Krajowego.

Świadomi tych wymagań są deweloperzy. – Wykazują się oni sporą wiedzą na temat specyfiki funkcjonowania biznesu hotelowego i przygotowują coraz lepsze budynki. Nierzadko decydują się też na budowę hotelu jako części kompleksu wielofunkcyjnego – przekonuje Robert Szczepanek, radca prawny, kancelaria Causa Finita. Sektor hotelowy, z uwagi na ograniczoną podaż najlepszych obiektów innych typów, budzi też zainteresowanie inwestorów, dla których jest to bardzo atrakcyjny produkt ze stopami zwrotu o około 0,5 proc. wyższymi niż w przypadku biur. – W najbliższych latach można się spodziewać zmiany właścicieli hoteli pięcio- i czterogwiazdkowych w dużych miastach Polski, tak jak miało to miejsce w przypadku Sheratona w Krakowie i LeMeridian Bristol w Warszawie w 2013 – prognozuje Alex Kloszewski.

Sponsorami śniadania, które odbyło się w Hotelu Marriott byli: InterContinental Hotel Group i Dwór Oliwski City Hotel & SPA.

Kategorie