Grudzień był bardzo słabym miesiącem dla inwestorów na GPW. Głównym powodem była napięta sytuacja polityczna, która przekłada się także na sytuację na rynku kapitałowym. Fala rezygnacji i odwołań w zarządach spółek Skarbu Państwa to tylko element niesprzyjający stabilności na GPW, ale już konkretne rozwiązania prawne przyjęte przez rządzącą partię mocno osłabiły wiodące sektory na GPW. Mowa o podatku bankowym, który w toku prac sejmowych stał się jednym z najwyższych w Europie (dodatkowo opodatkowane zostały aktywa, a nie np. transakcje finansowe), i który objął także firmy ubezpieczeniowe. Nad sektorem energetycznym ciągle wisi widmo ratowania branży górniczej, a inwestorów największej polskiej spółki na GPW, czyli KGHM, zastanawia, czy podatek „miedziowy” będzie utrzymany czy nie. Do tego trzeba dodać rekordowo duży deficyt budżetowy (55 mld zł), który rodzi obawy o stabilność f