Jim Underhill, dyrektor generalny firmy Cresa: Po 30 latach w branży naprawdę uważam, że teraz żyjemy w najciekawszych czasach. Patrząc na poszczególne segmenty rynku, można powiedzieć, że wszystkie są w fazie zmian. Rynek biurowy nie jest już zdominowany przez tradycyjne biura w układzie gabinetowym – dawniej firmy poszukiwały lokalizacji, które zapewniały im możliwość umieszczenia widocznego logo na budynku i dobrą stawkę czynszu. Dziś najważniejsi są ludzie. Ważna jest lokalizacja, która umożliwi pozyskanie i zatrzymanie pracowników – miejsce gwarantujące znacznie większą wydajność. Siedem czy dziesięć lat temu o tym się nie mówiło. Na całym świecie widzimy, że budynki, które nie są aż tak stare, stały się przestarzałe pod względem funkcjonalnym, ponieważ nie oferują aktualnie obowiązujących standardów wymaganych przez najemców (np. odpowiednich okien czy dostatecznego światła dziennego przy aktualnie poszukiwanych