Sektor nowoczesnych usług biznesowych zakorzenił się w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej około 25 lat temu, gdy nasz region ugruntował swoją pozycję jako lokalizacja dla firm planujących outsourcing działalności w Europie. Skalą może nie dorównujemy, powiedzmy, Indiom, gdzie w tym sektorze zatrudnionych jest około 2,7 mln osób (750 tys. do 1 mln w naszym regionie), ale Europa Środkowo-Wschodnia z pewnością wygrywa, gdy mowa o wzroście. Atutami regionu, docenianymi przez zachodnie firmy, są: utalentowana i wykształcona siła robocza wyposażona w wymagane umiejętności językowe, synchronizacja stref czasowych i pokrewieństwo kulturowe. Jak podaje Stowarzyszenie Liderów Sektora Usług Biznesowych (ABSL), Polska – która latem ubiegłego roku zatrudniała około 338 tys. osób w ponad 1,5 tys. centrach BPO, SSC/GBS, IT i R&D – odnotowuje pod względem zatrudnienia coroczny wzrost o 10-15 proc.
Ale pytanie, które może w tej chwili nasuwać si