Jak wynika z danych Emmerson Evaluation, w latach 2012-2019 liczba turystów w Polsce wzrosła z 13,5 mln do 23,5 mln, w tym samym okresie obłożenie hoteli zwiększyło się z 43,6 do 53,7 proc. Branża hotelowa stale się rozwijała, a popyt przewyższał podaż. Jednak w 2020 roku wszystko się załamało, a wartość inwestycji w hotelach była mizerna. W trakcie lockdownu wiele obiektów splajtowało, a obecnie obowiązujące przepisy i tak pozwalają tylko na 75-procentowe obłożenie (chociaż istnieje luka, dzięki której w tej liczbie nie uwzględnia się gości zaszczepionych, posiadających paszporty covidowe). Mimo to rynek nie wydaje się być całkowicie obumarły, a w ostatnim czasie ogłoszono otwarcie wielu hoteli – np. Radisson Resort Kołobrzeg czy Focus Hotels w Elblągu. Pozostaje pytanie, jak pandemia zmieniła rynek i czy branża hotelarska może powrócić na ścieżkę stałego wzrostu.
Za oznakę tego wzrostu większość analityków nie uznaje raczej