Gdy doceniają człowieka
Small talkTomasz Cudowski: Zacznijmy od ostatniego sukcesu Prologisu na niwie niekoniecznie inwestycyjnej. Twoja firma została uhonorowana certyfikatem Great Place to Work. Czy Prologis jest faktycznie takim świetnym miejscem do pracy?
Paweł Sapek, senior vice president, regional head Central Europe Prologis: Tak, co więcej: to nie jest tylko moja opinia – ta certyfikacja jest prowadzona w oparciu o wywiady z pracownikami, więc bazuje na obiektywnych informacjach od osób najlepiej zorientowanych. To konsekwencja wielu czynników i wieloletnich działań, które prowadzimy w oparciu o idee ESG, czyli z dbałością o środowisko, społeczeństwo i ład korporacyjny. Niektórzy czasem zapominają, że w tym skrócie mieszczą się także relacje z pracownikami, którzy są może nie najliczniejszą, ale najistotniejszą grupą interesariuszy – bez nich nie zbudowalibyśmy nowoczesnej firmy z tak znaczącym portfolio nieruchomości. Certyfikat cieszy tym bardziej, że ostatnie dwa lata były bardzo specyficzne w sferze „People and Culture”, a bezpieczeństwo pracowników i well being ważne jak nigdy wcześniej. W zeszłym roku zostaliśmy również uhonorowani nagrodą Etyczna Firma Roku. To wszystko pokazuje, że transparentność i uczciwość w biznesie są dla naszych pracowników bardzo ważne.
Ale nie jest tak, że pandemia nie miała żadnego wpływu na Wasz biznes…
Ostatnie dwa lata były ogromnym wyzwaniem dla branży nieruchomości. Jednak tak się złożyło, że wszystkie zmiany, które wykreowała lub przyspieszyła pandemia, miały bardzo korzystny wpływ na nasz biznes. Rynek dynamicznie się zmienia i obserwujemy odpływ kapitału z sektorów handlu wielkopowierzchniowego oraz – w mniejszym stopniu – biurowego, co przełożyło się na dynamiczny rozwój sektora nieruchomości logistycznych. Prognozy dalszego rozwoju są bardzo pozytywne. Jednak branża w Polsce musi się również zmierzyć z wyzwaniami związanymi z brakiem wzrostu stawek czynszu. W ciągu całego 2021 roku wskaźniki wzrostu czynszów i wzrostu wartości nieruchomości w Polsce pozostawały znacznie poniżej wskaźników notowanych w pozostałych krajach Europy, niezależnie od znacznej i prężnej aktywności rynkowej. Czynnikiem powodującym dysproporcje jest brak przejrzystości w zakresie rzeczywistych czynszów rynkowych. Wzrost stawek czynszu musi nastąpić jako naturalna odpowiedź na wyższe koszty realizacji inwestycji, rosnące koszty mediów oraz galopującą inflację.
Jeśli do tego dojdzie, to jak zakomunikujecie to swoim najemcom?
Jak zwykle – spokojnie, rzeczowo, opierając się na liczbach. Jesteśmy bardzo blisko z naszymi klientami i od lat zwracamy ich uwagę na to, że najważniejsze są całkowite koszty operacyjne najmu, a nie tylko efektywna stawka czynszu. Dzięki rozwiązaniom typu Clear Lease, czyli prostemu modelowi umowy, który ryczałtowo obejmuje wszystkie standardowe koszty operacyjne, koszty konserwacji i uzgodnionych napraw, a także dzięki profesjonalnemu zarządzaniu zakupami mediów ograniczamy ryzyka rosnących kosztów. Nasi najemcy doceniają szczerość i partnerskie podejście w relacjach. Prowadzimy regularnie badania poziomu satysfakcji naszych klientów i w zeszłym, niełatwym przecież roku znów odnotowaliśmy rosnące zadowolenie ze współpracy z nami, co w połączeniu z ponad 90-procentową retencją najemców budzi zrozumiałą dumę.
Z czego jesteś najbardziej dumny?
Jak zwykle z naszego zespołu oraz poziomu relacji, jaki budują codziennie z naszymi klientami. Cieszy również to, że nasza działalność w Europie Centralnej odnotowała rekordowy czwarty kwartał i cały rok. Zapotrzebowanie na powierzchnie logistyczne jest rekordowo wysokie, a liczba nowych inwestycji, w tym inwestycji typu build-to-suits, rośnie. Rozwijamy się równomiernie na wszystkich rynkach, na których jesteśmy obecni, czyli w Polsce, Czechach, na Słowacji i Węgrzech. W ubiegłym roku rozpoczęliśmy łącznie 11 nowych projektów, a nasz portfel był wynajęty na rekordowym poziomie ponad 97 proc. Jestem bardzo dumny także z tego, że Prologis dostarcza najlepsze nieruchomości na najbardziej pożądanych rynkach. Jestem wielkim optymistą, jeśli chodzi o przyszłość branży i naszej firmy.
A jak się rysuje Twoja najbliższa przyszłość? Mam na myśli zimowo-wiosenny urlop.
Tej zimy udało mi się już kilka razy wyskoczyć w góry na moje ulubione ski-toury. Ze względu na niepewną sytuację epidemiczną na świecie nie planuję odpoczynku z dużym wyprzedzeniem, ale mam nadzieję, że uda mi się w tym roku obejrzeć na żywo dwa turnieje tenisowe – w Rzymie i na Wimbledonie..