Jeszcze w 1910 roku Gdynia była rybacką wioską, liczącą ledwo 900 mieszkańców. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości zdecydowano jednak, by przekształcić ją w duży port, który w 1938 roku był już największą tego typu przystanią nad Bałtykiem. Potem jednak nadeszła II wojna światowa, a po niej dekady zaniedbania pod komunistycznymi rządami. Gdy i one minęły, można było zacząć odbudowę. Miasto znów się rozwijało, a na nabrzeżu pojawił się m.in. wysokościowiec mixed-use Sea Towers (ukończony w 2009 roku). Brakowało jednak czegoś, co wypełni lukę pomiędzy nowymi budynkami a dawną zabudową.
Wyłowić nowe możliwości
Projekt Gdynia Waterfront realizowany jest między ul. Hryniewickiego, ul. Waszyngtona a Skwerem Kościuszki, z widokiem na Nabrzeże Prezydenta, na działce o szczególnym znaczeniu dla miasta. Kiedy Gdynia była jeszcze wioską, znajdowało się tam morze, co potwierdza drewniany krzyż rybacki z początków XX wieku. Na su