Lekarze są dobrej myśli. Operacje przyniosły spodziewany skutek, chory jest już odłączony od kroplówki, stał się bardziej aktywny i głodny. Groźba powikłań się oddala. Wilczy apetyt, który zawiódł rynek inwestycyjny do szpitala, raczej mu nie grozi. Przynajmniej póki pamięta ból brzucha Emil Górecki, Mladen Petrov Latem agencja Jones Lang LaSalle przewidywała, że światowy wolumen transakcji inwestycyjnych w 2010 roku wzrośnie o 40-50 proc. w porównaniu z 2009. W podsumowaniu pierwszego półrocza 2010 już widać, że inwestorzy na rynku nieruchomości komercyjnych wydali 132 mld dolarów, czyli o 56 mld dolarów więcej niż w pierwszej połowie 2009 roku. Wzrost ten wyniósł więc ponad 45 proc. Arthur de Haast, szef międzynarodowego działu inwestycyjnego 
Jones Lang LaSalle, uważa, że z powodu niektórych czynników ekonomicznych oraz trwających dłużej procesów due diligence,