Wielka rola małej architektury
Bryła centrum handlowego może budzić zachwyt, a nawet podziw. Ale o jego sukcesie marketingowym w znacznie większym stopniu przesądzają wnętrza. Zaprojektowane tak, by ceną za estetykę nie był chaos, ceną za wygodę – mało ekonomiczne wykorzystanie przestrzeni,
a za rozmach – zagubienie i przytłoczenie klientów
Zuzanna Wiak
Wszystkie elementy wystroju obiektu handlowego powinny być spójne. Dlatego też staramy się, aby kioski handlowe znajdujące się w naszych centrach miały ujednoliconą formę. Na elementach małej architektury pokazujemy logo obiektu – mówi Patrycja Wojciechowska, dyrektor do spraw projektowania i planowania w firmie Parkridge Retail Poland, która buduje centra handlowe pod szyldem Focus Mall i parki handlowe pod marką Focus Park. Jej koleżanka, Agnieszka Drucis, dodaje, że stylistyka i kolorystyka logo galerii Focus Mall przenoszona jest na inne elementy dekoracyjne. – Wystarczy spojrzeć, jak pomalowane są ściany naszych centrów czy jak zaprojektowaliśmy ciągi komunikacyjne – rozwija myśl dyrektor marketingu i PR.
Sp—źnione zam—wienie
Dbałość o szczegóły zawsze kosztuje. Średni koszt wyposażenia 1 mkw. pasażu handlowego to wydatek ok. 1,3 tys. euro, a gdy projekt zakłada wykończenie w wysokim standardzie, dodać należy jeszcze ok. 100 euro. Kwota ta stanowi średnio 5-7 proc. wartości całej inwestycji. Czy zatem opłaca się inwestować w części wspólne? – Dzięki dobrze zrealizowanym projektom wnętrz, centrum handlowe ma szanse zaistnieć na rynku. Najlepiej widać to na pozytywnym przykładzie Arkadii, która ma dobrą lokalizację, a ponadto została rozplanowana tak, by zakupy robiło się tu komfortowo. Na drugim biegunie znajduje się centrum Blue City. Przerosło ono możliwości dewelopera, który ma problemy z wynajęciem powierzchni, a także przytłoczyło klientów, dla których nie wyznaczono jasnych ciągów komunikacyjnych – uważa Maciej Zaborowski, dyrektor generalny Grupy GSZ.
Swój błąd zawczasu zauważyli zarządcy otwartego niedawno w Lubinie centrum handlowego Dariusza Miłka Cuprum Arena. – W początkowym projekcie wnętrz nie przewidziano tzw. miejsc postojowych, takich jak ławki, nie wkomponowano też za wiele roślinności. Wynikało to z nieco industrialnego wyglądu centrum. Jednakże przeprowadzone wśród klientów ankiety pokazały, że brakuje im tego typu małej architektury, toteż stopniowo dostosowujemy wystrój centrum do oczekiwań klientów – mówi Michał Tur, menedżer ds. marketingu Cuprum Areny. Roślinność prosto z Holandii oraz ławki już niebawem mają dotrzeć do obiektu. – Wśród głosów klientów znalazły się również postulaty stworzenia fontanny. Jest to jednak zdecydowanie za duża ingerencja w konstrukcję budynku, żeby rozważać taką zmianę – dodaje Michał Tur.
Celowa skromność
Woda uspokaja, skłania do refleksji i tworzy dobrą atmosferę. Ale czy aby na pewno przyjazne wnętrze musi mieć wodotrysk? Niekoniecznie. W centrach wyprzedażowych firmy Neinver, zrealizowanych przez włoskiego projektanta Paolo Lobo, nie zobaczymy fajerwerków. – Wystrój naszych obiektów jest charakterystyczny dla marki Factory i dlatego we wszystkich naszych centrach w Europie – dość podobny. Są to proste formy architektoniczne, które mają przede wszystkim nie rozpraszać klienta zbędnymi elementami dekoracyjnymi. W naszych obiektach celowo nie zaprojektowano większych kafejek czy restauracji ani miejsc typowo postojowych jak chociażby fontanny – mówi Rafał Elżanowski, dyrektor ds. inwestycji w firmie Neinver Polska. Takie podejście wynika z nastawienia klientów do robienia zakupów w tego typu sklepach. Jest to specyficzna grupa osób, które przyjeżdżają tu po konkretne produkty i przeznaczają na zakupy jak najmniejszą ilość czasu. Sami najemcy obiektu nie chcieliby, aby klient był w jakikolwiek sposób odciągany od oglądania i wybierania towarów.
Wszystko dla....
Na pierwszy rzut oka możemy pomyśleć, że wnętrza obiektów handlowych są projektowane dla klientów, którzy komfortowo mają spędzać czas w niedzielne popołudnia, bo – jak mówi Maciej Zaborowski – centra handlowe pełnią dziś rolę kościołów, gdzie spędza czas coraz bardziej zlaicyzowane społeczeństwo. Dlatego muszą dostarczyć klientom wszystkiego, co pomoże jak najdłużej zatrzymać ich na zakupach. Jednak tylko pozornie ciągi komunikacyjne zaprojektowane są z myślą o klientach. – Deweloperzy chcą tak zaprojektować wnętrza, by udało im się zmieścić jak najwięcej modułów handlowych przeznaczonych do wynajęcia. W każdym obiekcie zaplanowana jest z góry droga, po której powinni poruszać się klienci tak, by trafić do konkretnych sklepów. Tutaj nie ma przypadkowości. Każda duża sieć handlowa ma wewnętrzną logikę, tak opracowaną, by skłonić klientów do zrobienia jak największych zakupów – dodaje Maciej Zaborowski.
Więcej światła
– W odbiorze klientów, przyjazna galeria handlowa to taka, która – poza atrakcyjnym wachlarzem sklepów – posiada szerokie pasaże i dużą ilość świetlików – uważa Agnieszka Drucis z Parkridge Retail Poland. O jak największej ilości światła naturalnego w obiekcie pomyślało również Studio ADS, projektując Cuprum Arenę. W obiekcie znajduje się jedna z największych w Europie szklanych konstrukcji linowych. Łamana szklana fasada ma powierzchnię ok. 2,5 tys. mkw. Ale nie tylko duża ilość światła tworzy w obiekcie przyjemny nastrój. Podobną rolę może też spełniać sztuka. Firma Parkridge Retail Poland postawiła na prace znanego malarza, grafika oraz twórcy plakatów – Rafała Olbińskiego. Pod kątem poszczególnych obiektów powstawały diapozytywy obrazów Olbińskiego (pozytywowe obrazy naniesione na przezroczysty materiał) nawiązujące do myśli przewodnich dla tych centrów handlowych. – Jego prace prezentujemy w różnych miejscach galerii, ale zawsze w formie wielkopowierzchniowych wydruków. Na przykład w Rybniku jest to ściana naprzeciwko zabytkowego budynku słodowni; w Bydgoszczy – rzeźba przestrzenna zawieszona w jednym z atriów. Z kolei w Piotrkowie Trybunalskim jest to obudowa bębna świetlików – obu kopuł obiektu – wylicza Patrycja Wojciechowska z Parkridge Retail Poland.
Zegar czasu
Zegar zawieszony w centrum handlowym to raczej niezbyt pożądany element dekoracyjno-użytkowy. Tu klient nie powinien liczyć czasu. – W obiektach handlowych nie ma miejsca na zbyt wysokie elementy wystroju. Stoiska, kioski, roślinność nie mogą przysłaniać witryn sklepowych, szyldów i ciągów pieszych – dodaje Rafał Elżanowski z firmy Neinver Polska. By wnętrza centrum oparły się upływającemu czasowi, trzeba zainwestować w produkty wysokiej jakości. Jeśli rośliny, to tylko takie, które wytrzymają skrajne temperatury i całodobowe sztuczne światło. Jeśli podłogi, to tylko z dobrego gatunkowo drewna o dużej wytrzymałości na ścieralność. Również meble powinny być oporne na zniszczenia i ponadto cięższe, nieprzesuwalne. Ważne jest też to, by sztuczne światło było zbliżone do naturalnego. Dostępne są już systemy, które regulują jego natężenie w miarę ściemniania się. Te wszystkie czynniki mogą pomóc w skompletowaniu wyborowej listy najemców i przyczynić się do sukcesu samego obiektu. ν