Tylko dla optymistów
Rynek nieruchomości wstrzymał oddech. Nastroje w branży zmieniły się diametralnie w porównaniu do tych sprzed roku, gdy zrelaksowani szefowie największych firm przy lampce wina w kuluarach gratulowali sobie nawzajem sukcesów. Wtedy spotkanie podsumowujące rok było spokojne, może nawet zbyt idylliczne. Tegoroczna konferencja, która odbyła się pod patronatem miesięcznika „Eurobuild Central & Eastern Europe”, do takich na pewno nie należała
W deszczowy, listopadowy poranek specjaliści, agenci oraz deweloperzy związani z rynkiem nieruchomości i budownictwa zgromadzili się w hotelu Marriott na XIV Konferencji Rynku Nieruchomości i Budownictwa organizowanej przez miesięcznik „Eurobuild CEE”. Pierwszy panel pt. „Krajobraz po burzy” silnie nawiązywał do obecnego kryzysu finansowego. O skutkach, przyczynach i o tym, jak sobie poradzić z załamaniem gospodarek tak wielu państw dyskutowali: Tomasz Trzósło, dyrektor Działu Rynków Kapitałowych Jones Lang LaSalle; Alan Colquhoun, dyrektor zarządzający na Polskę i CEE z DTZ; Mirosław Januszko, wiceprezes do spraw inwestycji funduszu AIB Polonia Property Fund oraz Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK. Problemy z otrzymaniem kredytów w panelu „Gdy źródełko wysycha” omawiali: Roman Fortuna, członek zarządu CP (moderator); Jarosław Wnuk, dyrektor oraz szef rynków kapitałowych King Sturge; Agnieszka Jachowicz, dyrektor zarządzająca Funduszu Rynku Nieruchomości Arka BZ WBK oraz Michał Sternicki, dyrektor generalny Aareal Banku w Polsce. Piotr Ludwinowski z firmy CP Roman Fortuna przeprowadził podczas panelu prezentację, w której starał się odpowiedzieć na pytanie: „Czy można było przewidzieć koniec hossy”. Po przerwie na kawę uczestnicy konferencji mieli okazję dowiedzieć się więcej o najważniejszych wydarzeniach na rynku magazynowym, a w dyskusji na ten temat wzięli udział: Tomasz Olszewski, szef Działu Powierzchni Magazynowych i partner firmy Cushman & Wakefield; Paweł Sapek, menedżer regionalny w Segro; Kris Pauwels, wiceprezes BTS Development & Account Management w ProLogis; Robert Dobrzycki, partner w regionie Europie Centralnej, Panattoni Europe oraz Craig Maguire, prezes Pinnacle Poland. W tak doborowym gronie panowie powspominali rekordowe transakcje 2008 roku i uzależnili swoje dalsze inwestycje od poczynań najemców. Nieco bardziej optymistyczna nuta przewijała się w dyskusji „Jak kania dżdżu”, w której udział wzięli: Tomasz Janczak („Hotel Profit”) jako moderator, Saar Sharon, wiceprezes CEE Hotels Capital Markets w Jones Lang LaSalle, który przedstawił prezentację na temat rynku hotelowego w regionie; Arno Ruijtenbeek, prezes zarządu i dyrektor zarządzający firmy Tebodin SAP-Projekt oraz Marcin Podobas, wiceprezes Europejskiego Funduszu Hipotecznego. Jak ustalono podczas dyskusji, rok 2012 to dla branży hotelarskiej światełko w tunelu. Zrealizowanie inwestycji związanych z mistrzostwami Euro 2012 wcale jednak nie spowoduje przesycenia polskiego rynku obiektami hotelowymi. W tym optymistycznym duchu uczestnicy konferencji udali się na lunch. Interesujące dyskusje w kuluarach przerwał dzwonek zapraszający na kolejny panel. O wyższości Warszawy nad innymi polskimi rynkami biurowymi (lub jej niższości w tej konkurencji) dyskutowali: Robert Karniewski, partner w Colliers International, który moderował dyskusję; Jeroen van der Toolen, dyrektor zarządzający Ghelamco Poland; Nicklas Lindberg, dyrektor zarządzający spółką Skanska Property Poland oraz Michał Melaniuk, dyrektor komercyjny w GTC.
Optymizmem tryskali uczestnicy panelu poświęconego centrom handlowym – Patric Delcol, przewodniczący Polskiej Rady Centrów Handlowych oraz dyrektor ds. rozwoju firmy ING Real Estate Development; Bruno Escur, prezes Apsys Polska; Rafał Twarowski, dyrektor zarządzający ECE Projektmanagement Polska oraz Dariusz Anisiewicz, architekt w Echo Investment. Panowie byli zgodni co do tego, że przed branżą jest bardzo trudny rok, ale mimo to więksi deweloperzy wyjdą z kryzysu obronną ręką. Ich zdaniem jeszcze będziemy musieli poczekać na zapowiedzianą szybką inwazję centrów handlowych do małych miast. Deweloperzy bowiem nie widzą na razie powodów do obniżenia stawek wynajmu w swoich obiektach. – Przyszły rok będzie dobry, ponieważ deweloperom nie zabraknie czasu na ulubione hobby, na przykład na grę w golfa czy tenisa – żartował Rafał Twarowski. Totalny zastój na rynku i kłopoty z uzyskaniem kredytu zdominowały ostatnią dyskusję konferencji, która była poświęcona rynkowi mieszkaniowemu w Polsce. Przedstawiciele deweloperów – Paweł Putkowski, szef Sando Inmobiliaria Polska i Marek Poddany, prezes spółki Sedno twierdzili zgodnie, że o nich nie należy się martwić. Z prawdziwymi problemami zmagają się klienci przyciskani przez zaostrzoną politykę banków. Obrony tego sektora podjął się Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium. W panelu, prowadzonym przez Ewę Andrzejewską, redaktor naczelną „Eurobuild CEE”, wziął także udział Michał Macierzyński, analityk portalu Bankier.pl. Gorąca dyskusja mieszkaniowych graczy zakończyła kolejną edycję konferencji. Oby następne 15. spotkanie branży, które zaplanowaliśmy na koniec 2009 roku, odbyło się w bardziej optymistycznej atmosferze. ν (ZW)