Zuzanna Wiak, Matei Roman W tym sektorze nie widać paniki ani nawet najmniejszych przejawów zaniepokojenia. Najdroższe apartamenty sprzedają się jak świeże bułeczki, a jedynym zmartwieniem deweloperów jest brak dostatecznie atrakcyjnych lokalizacji dla tych projektów Obiekty apartamentowe niepotrzebnie próbuje się definiować. Zapewniam, że budynek, w którym są mieszkania zaprojektowane ściśle według definicji apartamentu, na dodatek starannie i kosztownie wykończone, wcale nie musi stać się apartamentowcem. Będzie nim natomiast taki lokal, którego unikalna kompilacja cech odpowiada wyobrażeniom klienta. Czasem wystarczy doskonała lokalizacja, zapierający dech w piersiach widok z okna czy 500 mkw. zielonego tarasu, aby powstało mieszkanie wyjątkowe, które można nazwać apartamentem – zaczyna z nami rozmowę o luksusowych inwestycjach mieszkaniowych Piotr Puchała, szef firmy Prestige, która na war