Zuzanna Wiak Czym różnią się narciarskie stoki Alp, Tatr czy Pirenejów? Coraz częściej jedynie wysokością. Ponieważ turystyka narciarska staje się coraz popularniejsza, przedsiębiorcy chętnie w nią inwestują Eksperci rynkowi oceniają, że w ciągu dwóch najbliższych lat w polską infrastrukturę narciarską zostanie zainwestowane 200 mln zł. Nie są to jednak łatwe inwestycje. Przede wszystkim dlatego, że zlokalizowane w górach działki, na których mogłyby powstawać hotele czy wyciągi narciarskie, należą zwykle do kilku, a nawet kilkudziesięciu, właścicieli. Z tego względu wiele planowanych przez lata ośrodków pozostało tylko na papierze. Na szczęście są jednak wyjątki. W Jurgowie koło Bukowiny Tatrzańskiej za 14 mln zł uruchomiono dwa nowe wyciągi wraz z infrastrukturą dodatkową. By było to możliwe, do porozumienia musiało dojść prawie 400 osób, zaś spółka, która jest obecnie właścicielem terenów, ma 270 udziałowców. Nieste