Kuszenie najemców
Zamiast zachęt finansowych deweloperzy proponują firmom biura w oryginalnie zaprojektowanych budynkach, możliwość pozostawienia dziecka w sąsiadującym przedszkolu czy też serwis limuzyn dla kadry zarządzającej najemców
Biurowiec, który chce być konkurencyjny musi oferować znacznie więcej niż tylko dobrą lokalizację, atrakcyjne warunki najmu czy elastyczną powierzchnię. – Doświadczenie państw Europy Zachodniej pokazuje, że to co dziś jest modą, bardzo szybko może stać się standardem nie tylko
w stolicy – mówi Włodzimierz Jędruszak, członek zarządu w krakowskiej firmie GD&K Consulting. – Deweloperzy
i właściciele budynków muszą wiedzieć, że najemcom trzeba zaoferować coś dodatkowego – dodaje Katarzyna Szyndlar, dyrektor Działu Doradztwa Inwestycyjnego w Metropolis Nieruchomości Komercyjne, firmy przygotowującej projekty na terenie aglomeracji górnośląskiej.
Kantyna czy fitness
to standard
Mimo, że na rynku popyt jest ciągle większy od podaży, nie każde biuro znajduje swojego najemcę. – Przykładem mogą być warszawskie budynki Salzburg Center przy ul. Grójeckiej, czy Czerniakowska Centrum przy ruchliwej Czerniakowskiej, które w znacznej części pozostają niewynajęte – mówi Piotr Trzciński, starszy konsultant ds. powierzchni biurowej w firmie Jones Lang LaSalle. Zatem nie tylko lokalizacja wpływa na atrakcyjność budynku. Ważny jest także m.in. dobry projekt, doświetlenie powierzchni i korzystne usytuowanie względem stron świata. Do tego dochodzą funkcje uzupełniające, które moźna znaleźć
w wybranych biurowcach.
Całkowita podaż nowoczesnej powierzchni biurowej
w Warszawie wynosi ok. 2,6 mln mkw. Dla porównania w Poznaniu jest jej ponad 103 tys. mkw., a w Łodzi zaledwie 51 tys. mkw. (dane Colliers International za I półrocze 2007 roku). Niemniej największa walka o najemcę trwa na rynku stołecznym i to właśnie tam najczęściej powstają budynki, które mają wiele niepowtarzalnych rozwiązań i dodatkowych funkcji. Kantyna czy centrum fitness to już właściwie standard. Nowością jest np. prywatne przedszkole i plac zabaw, które od przyszłego roku zapełnią się dziećmi pracowników Empark Mokotów Business Park przy ul. Domaniewskiej. – W budynkach Vipol Plaza II na Woli czy w Metropolitanie przy Pl. Piłsudskiego znajdują się jedne z nielicznych myjni samochodowych – dodaje Piotr Trzciński.
Pojedynek
na architektów
Najemcy budujący wizerunek w oparciu o adres i wygląd siedziby, skuszą się niewątpliwie na oferty deweloperów, którzy nie szczędzą pieniędzy na honoraria dla największych gwiazd architektury. – Znane nazwisko jest nie tylko doskonałą wizytówką budynku. Jest również gwarancją tego, że to co powstanie będzie miało wysoką jakość. Podobnie jest z deweloperem. Firma, która przyzwyczaiła klientów, że oddaje budynek dobrej jakości jest najlepszą rekomendacją – mówi Michał Melaniuk, dyrektor komercyjny
w firmie Globe Trade Centre. Przykładem jest Metropolitan
autorstwa sir Normana Foste-
ra lub Rondo 1 zaprojektowane przez architektów z polskiej pracowni AZO i amerykańskiej Skidmore, Owings & Merill znanej m.in. z Sears Tower w Chicago.
Ciekawym kształtem budynku próbuje przyciągnąć najemców firma Segro, która buduje w Warszawie Tulipan House. Biurowiec zaprojektowany jest na planie kielicha tulipana.
Natomiast na rogu ulic Domaniewskiej i Wołoskiej powstaje budynek Horizon Plaza (inwestycja Curtis Development i niemieckiego funduszu inwestycyjnego IVG Immobilien). Biurowiec przypomina nakładające się na siebie fale różnej wysokości, z których najwyższa będzie miała
11 kondygnacji.
Limuzyną na lotnisko
– Nowoczesne biurowce poza Warszawą to wciąż rzadkość. Jednak te, które istnieją poza stolicą, choć są dobrej jakości, to nie różnią się między sobą – twierdzi Katarzyna Szyndlar z firmy Metropolis. To niewielka podaż i wysoki popyt sprawiają, że inwestorzy na razie nie uatrakcyjniają swoich budynków.
W Łodzi, kojarzącej się
z zabudowaniami przemysłowymi, większość biur dostępna jest w charakterystycznych budynkach z czerwonej cegły. – Dlatego wrażenie robi nowoczesny, szklany biurowiec – mówi Bartosz Mierzwiak, szef Działu Powierzchni Biurowych w agencji Jones Lang LaSalle. Chodzi o Forum 76 spółki Faktoria przy al. Piłsudskiego, w którym zaplanowano dostępny dla wszystkich najemców ogród na dachu.
W Krakowie firmy, które wprowadzą się do biurowca M65 Meduza będą mieli do dyspozycji klub fitness, a pracownicy recepcji pomogą w rezerwacji miejsca w teatrze lub zajmą się dostarczeniem i odbiorem ubrań z pralni. – Myślimy także o limuzynie biurowej, która zamiast taksówki woziłaby pracowników wyższego szczebla firm – naszych najemców na lotnisko, do hotelu czy na spotkania – mówi Włodzimierz Jędruszak.
Z biurowców, które w tym roku zostaną oddane do użytku w Katowicach, ponad lokalne standardy wznosi się Reinhold Center, w którym będzie atrium z ogrodem. Sky Tower we Wrocławiu (250 m z iglicą) – budowany przez LC Corp – zaproponuje najemcom m.in. kort tenisowy, ściankę wspinaczkową oraz basen.
Konkurencja na rynku powierzchni biurowej jest coraz większa. Deweloperzy bacznie się jej przyglądają i już na etapie wybierania lokalizacji oraz rysowania projektu biurowca, starają się stworzyć obiekt na tyle ciekawy, by jednocześnie zaskoczył ofertą przyszłego najemcę, oferował elastyczną powierzchnię biurową, był energooszczędny i bezpieczny. n
Aneta Demianowicz