Z szybkością dźwięku
Przed 2012 rokiem polskie porty lotnicze dostaną 720 mln euro w formie dotacji rządowych i unijnych, jednak zarządy lotnisk zainwestują w rozwój znacznie więcej. Nowy tort do podziału już się piecze i nieźle pachnie
Boom inwestycyjny na lotniskach został kilka lat temu zainicjowany przez dynamiczny rozwój tanich linii lotniczych, a kolejny zastrzyk energii i kapitału dała decyzja o przyznaniu Polsce organizacji futbolowych mistrzostw Europy. Według szacunków przed 2012 rokiem Polska wyda na całą infrastrukturę komunikacyjną (drogi, koleje i lotniska) łącznie 19 mld euro z kasy państwowej i unijnej, choć sama przebudowa ośmiu największych portów lotniczych pochłonie kwotę (procentowo) niewielką, bo 720 mln euro. Wiatr w żagle złapały także mniejsze porty lotnicze, które nie mogą co prawda liczyć na dofinansowanie z puli Euro 2012, jednak – o ile mają głowę na karku – także skorzystają na koniunkturze.
– Inwestycje lotnicze dopiero nabierają rozpędu. Polskie porty regionalne, które powstały 10-15 lat temu, zostały zaprojektowane dla potrzeb ruchu pasażerskiego na poziomie 100-500 tys. osób rocznie, więc dziś nie poradzą sobie z kilkoma milionami. Po prostu muszą się rozwijać – uważa Mariusz Rutz, architekt i partner pracowni JSK Architekci, która zaprojektowała nowe terminale we Wrocławiu i Gdańsku.
Chopin dzieli się tortem
Według danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego (ULC) w pierwszej połowie tego roku polskie porty lotnicze obsłużyły blisko 8,6 mln pasażerów, o ponad 27 proc. więcej niż w pierwszym półroczu 2006. Chociaż prawie połowa podróżujących została odprawiona przez warszawskie Okęcie, porty regionalne systematycznie powiększają swoje udziały w obsłudze ruchu pasażerskiego – od niecałych 28 proc. w pierwszym kwartale 2004 roku do ponad 51 proc. w drugim kwartale 2007.
Niekwestionowanym wicemistrzem pod względem liczby obsługiwanych pasażerów (ponad 1,4 mln od stycznia do czerwca 2007) pozostają niezmiennie podkrakowskie Balice. Ostra walka o ostatnie miejsce na podium rozgrywa się pomiędzy Katowicami, Gdańskiem, Wrocławiem i Poznaniem – łączny udział rynkowy tych czterech portów wzrósł w pierwszym półroczu br. do prawie 46 proc. (z 26,5 proc. w pierwszej połowie 2004 roku). Kolejną, ambitnie walczącą grupę stanowią lotniska w Rzeszowie, Szczecinie, Bydgoszczy, Łodzi oraz Zielonej Górze, które także przygotowują się do rywalizacji o klientów.
W zasadzie lider...
Grudzień 2005 roku – to pierwszy oficjalny termin otwarcia nowego terminalu na warszawskim Okęciu. Trudno zliczyć wszystkie kolejne daty uruchomienia obiektu, które ogłaszano od dwóch lat. Póki co, działa tylko hala przylotów, a ostatni termin otwarcia oczekiwanej części odlotowej, 1 września br., również nie został dotrzymany – wykonawca ponownie nie uzyskał zgody straży pożarnej na użytkowanie nowego, prawie gotowego obiektu. Zdaniem strażaków nadal wadliwie działa system nagłośnienia hali, który nie jest w stanie zapewnić pasażerom pełnego bezpieczeństwa w przypadku zagrożenia. Według Przedsiębiorstwa Państwowego Porty Lotnicze (PPL) wydanie pozwolenia na użytkowanie nowej hali odlotów umożliwi rozpoczęcie w ciągu kilku dni odpraw lotów czarterowych, a po kolejnych 2-3 tygodniach obiekt przejmie obsługę rejsów regularnych.
Stary terminal, zbudowany pod koniec lat 90., był przewidziany na obsługę ok. 3,5 mln pasażerów rocznie, zaś w ubiegłym roku przewinęło się przezeń prawie dwa razy więcej osób.
Wciąż opóźnia się przebudowa lotniska w Modlinie, które ma przejąć obsługę tanich linii lotniczych. Pierwotnym terminem uruchomienia było lato 2005 roku, jednak projekt utknął za sprawą wciąż nieukończonego raportu na temat oddziaływania lotniska na pobliski obszar objęty programem Natura 2000. Kolejny termin przedstawienia raportu właśnie minął, a opracowania jak nie było, tak nie ma. Kilka tygodni temu władze województwa mazowieckiego przegrały batalię o rządowe dofinansowanie projektu, nie dostając ani złotówki ze 120 mln zł podzielonych na budowę i modernizację portów regionalnych. Mazowieckiemu samorządowi udało się za to uzyskać dotację unijną w wysokości ok. 85 mln zł, czyli połowę kosztów inwestycji. Pierwsze samoloty wystartują z Modlina prawdopodobnie w 2010 r. Póki co pasażerowie tanich linii tłoczą się na Okęciu w terminalu Etiuda, za sprawą niewyszukanego designu nazywanego powszechnie barakiem. Żeby zlikwidować kolejki podróżnych, którzy na odprawę czekają nieraz na zewnątrz budynku, PPL chce jesienią rozpocząć rozbudowę obiektu.
Wyścig z mewą w tle
Gdański port lotniczy w Rębiechowie realizuje obecnie pięcioletni plan inwestycyjny wart 400 mln zł, którego najistotniejszą częścią jest budowa nowego terminalu. W lipcu rozstrzygnięto konkurs na projekt obiektu, jednak szczegóły zwycięskiej koncepcji nie zostały ujawnione. Elżbieta Stangret – asystent zarządu portu – poinformowała, że wyniki konkursu zostały oprotestowane przez jednego z uczestników i do czasu rozstrzygnięcia sporu przez Urząd Zamówień Publicznych projekt nie zostanie upubliczniony. Z ogólnikowych informacji wynika, że nowy terminal będzie kosztował ok. 135 mln zł i stanie obok istniejącego. Według pierwotnych założeń na początku przyszłego roku ma odbyć się przetarg na wykonawcę prac, których rozpoczęcie zaplanowano na czerwiec 2008, a zakończenie na czerwiec 2010 roku (I etap inwestycji). Na razie nie wiadomo jednak, jak długo potrwa arbitraż i czy terminów uda się dotrzymać. Póki co na Rębiechowie wre praca przy pięciu innych projektach.
– Trwa m.in. rozbudowa płyt postojowych, na którą wydamy ponad 8 mln zł, a prace potrwają do listopada br. Lada dzień zakończy się także budowa nowego biurowca – inwestycja za ponad 5 mln zł – który dostarczy firmom działającym na lotnisku prawie 1,8 tys. mkw. powierzchni użytkowej – informuje Michał Kordel z Działu Analiz Ekonomicznych i Marketingu gdańskiego portu.
Możliwe, że wkrótce Trójmiasto wzbogaci się o lotnisko w Gdyni, które ma powstać na bazie obecnego lądowiska w Babich Dołach. Nowy port – według jednej z rozważanych możliwości – miałby trafić pod zarząd gdańskiego lotniska i byłby przeznaczony dla tanich przewoźników, stanowiąc jednocześnie port rezerwowy Gdańska. Koszty adaptacji Babich Dołów (niewielkiego lotniska powojskowego) do potrzeb lotnictwa cywilnego szacuje się na 100 mln zł, a w wersji optymistycznej port mógłby powstać jeszcze przed Euro 2012.
Euro plus Expo
Kończą się prace nad rozbudową terminalu we Wrocławiu – jesienią tego roku obiekt zyska dodatkowe 1,9 tys. mkw. powierzchni, która pozwoli zwiększyć roczną przepustowość terminalu do 1,2 mln pasażerów, zaś na początku 2008 roku ruszy budowa nowych terminali. Pierwsza część inwestycji zostanie zakończona do roku 2010 roku. Pierwszy z nowych obiektów początkowo będzie w stanie obsłużyć 2 mln, później (w 2012 roku) – 4,5 mln pasażerów rocznie.
– W listopadzie tego roku zapadnie decyzja o lokalizacji wystawy Expo. Jeśli organizacja zostanie przyznana Wrocławowi, będziemy musieli przyspieszyć prace nad budową drugiego terminalu i zakończyć je do 2011 roku – mówi Zbigniew Sałek, wiceprezes ds. rozwoju i inwestycji zarządu Portu Lotniczego Wrocław.
Docelowo (w 2015 roku) port lotniczy będzie w stanie odprawić rocznie nawet 7 mln podróżnych – umożliwi to kolejny terminal. Kilka tygodni temu zarząd ogłosił także przetarg na koncepcję i projekt modernizacji istniejącej infrastruktury lotniska. Zostaną wydłużone drogi: startowa i kołowania, a także zbudowana nowa płyta postojowa na 17 samolotów, powstanie także nowy magazyn paliw lotniczych. Wszystkie te prace mają zostać ukończone w 2011 roku.
Pośpiech na Ławicy
Rośnie także poznańska Ławica – program inwestycyjny na lata 2007-2011 zakłada zainwestowanie ponad 200 mln zł m.in. w rozbudowę istniejącej oraz budowę nowej płyty postojowej, wydłużenie pasa startowego, remont drogi kołowania i rozbudowę terminalu pasażerskiego, który odprawi ok. 3 milionów pasażerów w ciągu roku.
– Ponadto – w kontekście przygotowań do Euro 2012 – rozmawiamy z właścicielami portu o przyspieszeniu inwestycji, które początkowo planowaliśmy zakończyć po mistrzostwach. Mowa tu o drugim terminalu, hotelu z zapleczem konferencyjno-szkoleniowym oraz o rozbudowach zaplecza technicznego i cargo – wylicza Hanna Surma, kierownik biura zarządu Ławicy.
Śląski ekspres
Około 0,5 mld zł ma kosztować dalsza rozbudowa Międzynarodowego Portu Lotniczego Katowice w Pyrzowicach. Jeszcze przed Euro 2012 lotnisko będzie w stanie odprawić nawet 9 mln pasażerów – w tym roku ich liczba ma przekroczyć 2 mln, a w 2009 – 3 mln. W lipcu br. uruchomiono nowy terminal pasażerski za ok. 80 mln zł, który powienien wystarczyć Katowicom na 3-4 lata. Dzięki inwestycji ogólna powierzchnia terminali lotniska wzrosła trzy razy, a przepustowość portu – ponad dwukrotnie.
– Potencjalne potrzeby są jednak większe, dlatego już w przyszłym roku ruszą przygotowania do budowy nowego terminalu o przepustowości ok. 5 mln pasażerów rocznie – mówi Cezary Orzech, rzecznik prasowy portu. – Oprócz budowy kolejnego terminalu w ciągu pięciu najbliższych lat planujemy także rozbudowę płyt postojowych dla samolotów, dróg kołowania, drugiego pasa startowego, nowych hangarów, a także wielopoziomowych parkingów samochodowych. Inwestycje mają być finansowane głównie ze środków unijnych, a także z kredytów i środków własnych.
Podkatowickie lotnisko jest jednym z najszybciej rozwijających się portów regionalnych w Polsce, a przyrost liczby pasażerów należy do największych w Europie.
Wejście smoka wawelskiego
Według prognoz sprzed kilku lat port lotniczy w Krakowie-Balicach miał obsługiwać ok. 3,5 mln pasażerów dopiero w 2015 roku, jednak wygląda na to, że taka liczba podróżnych przewinie się przez Balice... już w tym roku. Na szczęście poważne modernizacje terminalu rozpoczęto już w 2003 roku. Pierwszy etap prac zakończył się we wrześniu 2005 roku oddaniem do użytku sal odlotów do krajów non-Schengen o powierzchni użytkowej blisko 2 tys. mkw. Drugi etap prac (wartość netto 36 mln zł) zakończył się 2 miesiące temu – powstała część dla pasażerów lecących do krajów UE, dzięki czemu terminal międzynarodowy powiększył się o kolejne ponad 3 tys mkw. W tym roku wybudowano także najnowocześniejszą w Polsce siedzibę straży pożarnej (powierzchnia ponad 2,6 tys. mkw., wartość netto 14 mln zł) oraz budynek administracyjno-techniczny (ponad 7 tys. mkw., 36 mln zł). Te dwie inwestycje zaplanowano już z myślą o rozbudowie portu lotniczego w niedalekiej przyszłości. W lipcu br. rozstrzygnięto konkurs na koncepcję architektoniczno-funkcjonalną rozbudowy lotniska. Jury nagrodziło 3 projekty, spośród których zarząd portu wybierze zwycięzcę.
– Docelowo istniejący budynek terminalu pasażerskiego zostanie przekształcony w terminal odlotowy, a ostatecznym efektem planowanego procesu inwestycyjnego będzie zintegrowany terminal pasażerski przylotowo-odlotowy (istniejący wraz z projektowanym), a także położone naprzeciwko parkingi, hotel oraz stacja szynobusu. Przewidujemy, że prace zakończą się do 2011 roku – zapewnia Piotr Pietrzak, rzecznik krakowskiego portu.
Także w lipcu br. małopolskie samorządy i centralne instytucje transportowe podpisały porozumienie, dzięki któremu – kosztem ponad 600 mln zł – zostanie rozbudowana infrastruktura drogowo-kolejowa w otoczeniu lotniska. Te prace również mają zostać ukończone do 2011 roku.
Łódź na szynach
W Porcie Lotniczym Łódź trwa rozbudowa terminalu międzynarodowego, który zostanie powiększony o nową halę odlotów dla pasażerów udających się do krajów należących do układu z Schengen. Koszt inwestycji to około 2,5 mln zł. W tym roku ma również rozpocząć się i zakończyć budowa nowej płyty postojowej, jednak są problemy z rozpoczęciem przetargu na prace warte 29 mln zł – specyfikację przetargową oprotestował jeden z potencjalnych wykonawców zarzucając zarządowi portu, iż postawił warunki niemożliwe do spełnienia ze względów technologicznych. Co gorsza, połowę powyższej kwoty dał rząd pod warunkiem zainwestowania jej do końca roku, w przeciwnym wypadku dotacja przepadnie. Ale na tym nie koniec podniebnych inwestycji w Łodzi.
– Jeszcze w tym roku ruszy budowa parkingu na 130 pojazdów, gotowy jest także projekt architektoniczny nowego terminalu – inwestycja za ponad 100 mln zł ruszy na początku 2008 roku – informuje Miłosz Wika, rzecznik prasowy portu. – Projektanci pracują również nad trasą szynobusu, który ma połączyć centrum miasta z terminalem międzynarodowym.
Łódzkie lotnisko przygotowuje się także do budowy bazy technicznej dla samolotów (inwestycja za 50 mln zł) z magazynem paliw, bocznicą kolejową oraz hangarem i płytą postojową. W 2009 roku Polska Agencja Żeglugi Powietrznej za własne środki wybuduje w Łodzi nową wieżę kontroli lotów – jest już gotowy projekt obiektu i trwa proces wyłaniania wykonawcy.
Berlin radzi
Od ponad roku z nowoczesnego terminalu korzystają pasażerowie w Szczecinie-Goleniowie. Dwie sale przylotowe i dwie odlotowe, bagażownia, ciąg odpraw dla VIP-ów, część handlowo-usługowa, magazyny i parkingi zajmują łącznie ponad 9 tys. mkw. Nowy obiekt jest w stanie odprawić milion pasażerów rocznie, choć obecne potrzeby to ok. jedna piąta tej liczby.
– Obecnie na dachu terminalu trwa budowa łącznika tranzytowego, czyli pomieszczenia dla pasażerów spoza strefy Schengen, które będzie ukończone w tym roku – mówi Krzysztof Domagalski, rzecznik prasowy portu. – Cały terminal od strony pasa startowego przypomina swym wyglądem statek, a więc łącznik został zaprojektowany na podobieństwo kontenerów ustawionych na jego pokładzie. Koszt budowy to ok. 2 mln zł.
Specjalnie dla szczecińskiego portu architekci Politechniki Berlińskiej stworzyli masterplan kierunków rozwoju do 2035 roku, w którym proponują m.in. budowę nowego międzynarodowego terminalu o powierzchni 19 tys. mkw. z wewnętrzym hotelem na 190 pokoi, parkingiem na dachu dla ponad 2 tys. aut oraz stacją szybkiej kolejki łączącej lotnisko z centrum Szczecina.
Pączkowanie w locie
Współczesne porty lotnicze przypominają żywe organizmy, które nieustannie się rozrastają. Z tego też względu ich projektowanie jest specyficzną dziedziną – obiekty muszą spełniać najwyższe wymogi technologii i bezpieczeństwa, ale z drugiej strony być łatwe do rozbudowy.
– Tu prace budowlane nigdy nie ustają. Gdy po ukończeniu nowego terminalu z budowy schodzi ostatni robotnik, w szatni spotyka kolegę, który właśnie rozpoczyna pracę przy kolejnej inwestycji – mówi Mariusz Rutz z pracowni JSK Architekci. – Nasza firma stworzyła projekty rozbudowy dużych portów w Niemczech (m.in. w Berlinie, Dusseldorfie i Frankfurcie nad Menem), które musiały się rozrastać, by odprawić ciągle rosnącą liczbę podróżnych. A trzeba pamiętać, że w Europie Zachodniej ten przyrost wynosi obecnie ok. 2-3 proc. rocznie, podczas gdy w Polsce – prawie 30 proc.
Tomasz Cudowski