ŚWIAT Odbiór zamówień internetowych w sklepach fizycznych to mocna przewaga konkurencyjna dla sprzedawców wielokanałowych. Ale też spory wydatek, jeśli tą przewagą mają pozostać na dłużej. Przekonują się o tym niektóre brytyjskie sieci handlowe, które część związanych z tą usługą kosztów zaczynają przerzucać na klientów.
Brytyjczycy zdążyli już przyzwyczaić się do tego, że właściwie każda większa sieć sprzedaży detalicznej oferuje usługę zamów i odbierz. I najczęściej robi to za darmo, dostrzegając wyraźną zależność między dostępnością tej opcji dostawy a wzrostem sprzedaży i częstotliwości wizyt w sklepach. Spółka Marks & Spencer ma właśnie zamiar powiększyć swoją sieć oferowanego za darmo odbioru zamówień internetowych – dziś liczącą sobie 200 lokalizacji &n
Rynek biurowy adaptuje się do nowych realiów
Rynek biurowy adaptuje się do nowych realiów
CBRE
Na rynku biurowym mamy do czynienia z niższą dostępnością powierzchni i stałym poziomem aktywności najemców. Nowe firmy częściej zaczynają od przestrzeni flex, podpisują dłuższe ko ...
Nowa rzeczywistość rynku nieruchomości podnosi rangę doradztwa strategicznego
Nowa rzeczywistość rynku nieruchomości podnosi rangę doradztwa strategicznego
CBRE
Uczestnicy rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce mierzą się z pewną dozą niepewności i koniecznością wprowadzania zmian oraz poszukiwania nowych rozwiązań. Taka sytuacja, wraz ...
Cicha rewolucja w małopolskich magazynach
Cicha rewolucja w małopolskich magazynach
Axi Immo
Coraz częściej zamiast kotłowni gazowych deweloperzy magazynowi chcą instalować pompy ciepła oraz fotowoltaikę. Gracze aktywni w regionie Małopolski zaczynają projektować hale wyko ...