Branża BPO/SSC wynajmuje najwięcej
Biura i projekty wielofunkcyjneEksperci podkreślają, że ze względu na duży popyt i ogólną kondycję gospodarki ilość dostępnej powierzchni maleje. Dostępność siły roboczej i coraz wyższy poziom wiedzy technologicznej pracowników to główne czynniki, które determinują popyt. – Z naszych szacunków oraz danych ABSL, wynika, że podwyżka płac rzeczywiście ma miejsce, jednak obecnie nie jest postrzegana jako duże ryzyko. Jest to ściśle związane z charakterystyką branży, która pnie się wraz z rozwojem technologii, co po części napędza wzrost płac. Absolwenci i pracownicy nabywają nowe umiejętności, co przekłada się na większą produktywność i wartość dodaną dla ich klientów – Mark Robinson, specjalista ds. analiz w regionie Europy Środkowo-Wschodniej w Colliers International.
Według analityków oprócz kosztu siły roboczej, duże znaczenie dla rozwoju firm z sektora BPO/SSC w regionie mają także inne czynniki. Zróżnicowany poziom jakości życia w miastach, w których mieszkają pracownicy, wpływa na decyzję o przemieszczaniu się w ramach Unii Europejskiej. Kluczowe dla utrzymania tempa rozwoju BPO/SSC w 6 krajach Europy Środkowo-Wschodniej wydają się być jednak dostępność siły roboczej oraz nabywanie wiedzy technologicznej poprzez edukację i szkolenia.
Eksperci Colliersa zwracają też uwagę na to, że koszty lokowania centrów usług w sześciu krajach CEE w ostatnich latach wyraźnie wzrosły. Oczywiście istnieją obszary, w których mamy do czynienia z szybkim wzrostem płac. Z danych firmy Ranstad, wykorzystanych przez ABSL Poland do sporządzenia ostatnio opublikowanych raportów wynika, że płace znacząco wzrosły – ponad 40 proc. w bankowości w Warszawie, przy dwucyfrowych wzrostach w innych miejscach. Analitycy podkreślają jednak, że największe podwyżki zanotowano w przypadku stanowisk specjalistycznych.
W centrach usług chętnie zatrudniani są absolwenci, którzy stanowią dużo większy potencjał kadrowy dla sektora BPO/SSC niż osoby niezatrudnione. Według danych zaprezentowanych w raporcie w miastach takich, jak Bukareszt, Wrocław (po 20 proc.), Kraków (19 proc.) i Sofia (17 proc.) stosunek potencjalnego popytu BPO/SSC do podaży absolwentów jest najwyższy. – Branżę BPO/SSC można traktować jako znaczącego rekrutera, gdyż angażuje ponad 5 proc. populacji absolwentów w każdym badanym przez nas mieście poza Bukaresztem i Bratysławą. Przykładowo w Krakowie całkowita liczba pracowników zatrudnionych w firmach BPO/SSC stanowi 7,3 proc. wszystkich mieszkańców miasta – piszą eksperci Colliersa, którzy wskazują też, że przyjazne środowisko biznesowe to kluczowy czynnik lokalizacji firm i w rzeczy samej pracowników w Europie Środkowo-Wschodniej. Region utrzymał swoją konkurencyjną pozycję w skali globalnej, udowadniając tym samym wysoką rangę w obszarze BPO/SSC, którą cieszy się od kilku lat. W najnowszym globalnym rankingu Banku Światowego, opisującym łatwość prowadzenia działalności gospodarczej w roku 2018 (opublikowanym 31 października), Polska zajęła 27. miejsce na 190 państw i była w grupie krajów, których listę zamyka Bułgaria na pozycji 50.
Analitycy podkreślają również wejście regionu na wyższy poziom zawansowania techniczno-informatycznego to istotny czynnik. Mieszkający w Europie Środkowo-Wschodniej pracownicy sektora BPO/SSC dysponują większymi umiejętnościami i wiedzą niż kilka lat temu. Podaż absolwentów kierunków informatycznych staje się coraz bardziej kluczowa. Według statystyk ABSL, obecnie najwyższy odsetek studentów kierunków informatycznych w grupie wszystkich studentów notuje się w Brnie, Budapeszcie (po 13 proc.), Bratysławie (12 proc.) i Koszycach (10 proc.). Branże IT i komunikacyjna charakteryzują się największym popytem na centra BPO/SSC, w których proporcje zatrudnienia w wymienionych branżach w poszczególnych miastach w pierwszej połowie 2017 roku wynosiły od 30 do 60 proc.
Eksperci Colliersa prześledzili także poziomy popytu branży BPO/SSC w sektorze powierzchni biurowej w kluczowych miastach regionu w ciągu ostatnich 18 miesięcy. W ujęciu bezwzględnym najwyższy popyt w pierwszej połowie tego roku widoczny był w Krakowie, Sofii i Wrocławiu. Mając na względzie całkowity popyt na powierzchnię biurową, odsetek ten w Sofii, Łodzi, Trójmieście, Krakowie i we Wrocławiu przekroczył 60 proc. Jedynie w Warszawie, Brnie, Pradze oraz Bukareszcie wartości były zauważalnie niższe. W przypadku trzech z wymienionych miast całkowity poziom wynajęcia powierzchni biurowej dla tej branży jest nadal wysoki. – Przypuszczamy, że może dojść do ustabilizowania popytu na powierzchnię biurową w najdroższych miastach, jednak w pozostałych pozostaje on wysoki – konstatują analitycy.
Październik w budownictwie mieszkaniowym – przybywa inwestycji
Październik w budownictwie mieszkaniowym – przybywa inwestycji
Polski Związek Firm Deweloperskich
Najnowsze dane GUS pokazują dużą aktywność na rynku mieszkaniowym i to zarówno jeśli chodzi o inwestycje rozpoczynane przez deweloperów, jak i budownictwo indywidualne. Październik ...
Przyspieszenie w elektromobilności: 10 tysięcy punktów ładowania na horyzoncie
Przyspieszenie w elektromobilności: 10 tysięcy punktów ładowania na horyzoncie
Powerdot Polska
9,8 tys. punktów ładowania aut elektrycznych jest już zarejestrowanych w systemie Urzędu Dozoru Technicznego. Dzięki dużym inwestycjom w infrastrukturę, Polska wypada coraz lepiej ...
Szanse na odbicie rynku prefabrykacji betonowej?
Szanse na odbicie rynku prefabrykacji betonowej?
PMR Market Experts
Problem z dostępnością pracowników na placach budów jest coraz większym wyzwaniem. Wpływ tego zjawiska na rosnącą popularność technologii prefabrykacji betonowej staje się bardziej ...