Europa Środkowo-Wschodnia W Polsce bardzo elastycznie

Powierzchnie elastyczne jeszcze przed pandemią zyskiwały na popularności. Aktualnie ten trend, po krótkiej pandemicznej zadyszce, ponownie wraca na dawne tory solidnego wzrostu. W dobie obniżonej skłonności do podejmowania długoterminowych decyzji, powierzchnie elastyczne stanowią odpowiedź na wymagania klientów. Zakres i tempo tych zmian widać szczególnie w regionie CEE, który rozwija się wyjątkowo dynamicznie. W ciągu ostatnich 15 lat w Europie Środkowo-Wschodniej powstało niemal 650 tys. mkw. powierzchni elastycznych, a w odpowiedzi na zainteresowanie klientów w ciągu najbliższych lat powstanie kolejne 85 tys. mkw. Największy obiekty tego typu istnieje na Słowacji – operator FlexiFloor zajmuje powierzchnię przeszło 16 tys. mkw. W TOP5 mamy natomiast dwa obiekty z Warszawy: WeWork w Mennica Legacy Tower oraz CIC Warsaw w Varso – mówi Joanna Mroczek, szefowa działów badań rynku i marketingu w Polsce i regionie CEE w CBRE.

W raporcie CBRE przeanalizowano 12 krajów z regionu Europy Środkowo-Wschodniej, w których w sumie znajduje się 643 tys. mkw. powierzchni elastycznych, a 85 tys. jest w budowie. Najwięcej powierzchni tego typu znajduje się w Polsce, bo aż 290,5 tys. mkw. Do tego 48,2 tys. mkw. jest w budowie, a 30 tys. mkw. na różnym etapie planowania. Jeżeli chodzi o udział powierzchni elastycznych w ogóle przestrzeni biurowych wynosi on 2,5 proc. i jest jednym z najwyższych w regionie CEE. W Polsce na 1 tys. mieszkańców przypada 6,7 biurek.

Na drugim miejscu pod względem ilości powierzchni elastycznych znajdują się Czechy, które ze 103,5 tys. mkw. przestrzeni tego typu mają rynek mniejszy od samej tylko Warszawy. W obecnym roku rynek w Czechach urośnie o około 1 proc. Jeżeli chodzi o udział powierzchni elastycznych w ogóle przestrzeni biurowych w Czechach wynosi on 2,3 proc. Pod względem liczby biurek na 1 tys. mieszkańców Czechy przebijają Polskę, bo tam wskaźnik ten wynosi 8,7 biurek, co pokazuje, jak dużym zainteresowaniem cieszą się tego typu funkcje w kraju z dosyć dojrzałym rynkiem biurowym.

Podium krajów z największą ilością powierzchni elastycznej zamykają Węgry, gdzie przestrzeni tego typu jest 61 tys. Jeżeli chodzi o udział powierzchni elastycznych w ogóle przestrzeni biurowych na Węgrzech wynosi on 1,6 proc., a na 1 tys. mieszkańców przypada pięć biurek.

Tuż za podium, ale z ilością przestrzeni elastycznych powyżej 50 tys. znajduje się Rumunia. W tym kraju jest 55,2 tys. mkw. powierzchni tego typu, a 4,2 tys. mkw. jest w budowie. Jeżeli chodzi o udział powierzchni elastycznych w ogóle przestrzeni biurowych w tym kraju wynosi on 1,9 proc., a na 1 tys. mieszkańców przypada 4,3 biurek.

Następnie w zestawieniu krajów CEE z największą ilością przestrzeni elastycznych znajdują się odpowiednio: Słowacja (35,2 tys. mkw.), Litwa (30,4 tys. mkw.), Serbia (23,9 tys. mkw.), Chorwacja (11,4 tys. mkw.), Estonia (10,8 tys. mkw.), Łotwa (10,7 tys. mkw.), Bułgaria (9,6 tys. mkw.) oraz Słowenia (400 mkw.).

Zestawienie krajów z największą liczbą biurek w przestrzeniach elastycznych wygląda nieco inaczej niż ranking państw z największą ilością powierzchni tego typu. Pod tym względem na pierwszym miejscu plasuje się Słowacja, gdzie na 1 tys. osób przypada aż 11,2 biurka. Na drugim miejscu znajdują się Czechy z wynikiem 8,7 biurek na 1 tys. mieszkańców, a podium domyka Litwa z 8 biurkami na 1 tys. mieszkańców. W tym zestawieniu Polska plasuje się na czwartym miejscu, czyli tuż za podium z 6,7 biurek na 1 tys. mieszkańców i wiele wskazuje na to, że nad Wisłą ten wskaźnik będzie rósł w najbliższych latach. Kolejne w zestawieniu są Węgry, gdzie tysiąc osób ma do dyspozycji 5 biurek w przestrzeniach elastycznych.