Polska Pod presją ograniczonej podaży
Biura i projekty wielofunkcyjne
W okresie od stycznia do marca deweloperzy dostarczyli jedynie 2,4 tys. mkw. nowej powierzchni w budynku Dymka 188 w Poznaniu. To ponad 40 razy mniej niż średnia dla pierwszych kwartałów z lat 2015-2024, wynosząca 100,5 tys. mkw. Niska aktywność deweloperów i jednoczesny wzrost popytu przełożą się na spadek współczynnika pustostanów, a w dłuższej perspektywie mogą być jednym z powodów dla potencjalnych wzrostów czynszów i do ograniczenia wyboru dla najemców.
Struktura zasobów
Na koniec marca całkowite zasoby biurowe ośmiu głównych miast regionalnych wynosiły 6,76 mln mkw. Najbardziej rozwiniętymi rynkami pozostają Kraków, Wrocław i Trójmiasto, które łącznie koncentrują 63 proc. zasobów. W każdym z tych miast znajduje się ponad 1 mln mkw. nowoczesnej powierzchni. Katowice, Poznań i Łódź razem odpowiadają za 31 proc. zasobów, natomiast Lublin i Szczecin za pozostałe 6 proc.
W budowie pozostaje niespełna 203 tys. mkw., czyli o 26 proc. mniej niż przed rokiem. Dla porównania średnioroczne wolumeny z lat 2015-2019 sięgały 908 tys. mkw., a z lat 2020-2024 – 522 tys. mkw. Tak wyraźne ograniczenie nowych inwestycji może w perspektywie kolejnych kwartałów skutkować dalszym spadkiem dostępnej powierzchni, a co za tym idzie również zmniejszeniem opcji najmu dla najemców.
Pustostany
Na koniec marca w regionach pozostawało 1,18 mln mkw. niewynajętej powierzchni, co przekłada się na średni wskaźnik pustostanów 17,5 proc. (spadek o 0,3 p.p. r/r). W pięciu miastach wskaźnik pustostanów wyniósł co najmniej 15 proc., a były to Łódź (22,3 proc.), Katowice (21,1 proc.), Wrocław (20,4 proc.), Kraków (14,6 proc.) i Poznań (15,0 proc.). W pozostałych miastach dostępność powierzchni była niższa, a wskaźnik ten był pomiędzy 8 proc. w Szczecinie a 12,6 proc. w Trójmieście.
Ograniczona podaż stawia właścicieli w dość komfortowej pozycji, bo potencjalnie otwiera pole do wzrostu czynszów w niedługim horyzoncie. Mimo to, przy obecnym wysokim współczynniku pustostanów oraz silnej konkurencji, sukces komercjalizacji wymaga dziś wyjątkowo aktywnych działań, aby pozyskać i utrzymać najemców – zaznacza Daniel Czarnecki, head of Landlord Representation, Office Agency, Savills.
Popyt i sektory napędzające rynek
Pomimo nikłej nowej podaży to popyt w miastach regionalnych utrzymał się na wysokim poziomie i w I kwartale osiągnął 176,9 tys. mkw. To wynik o 27 proc. lepszy niż rok temu i o 17 proc. powyżej średniej z pierwszych kwartałów lat 2020-2024. Najemcy byli szczególnie aktywni w Krakowie (56,6 tys. mkw.) i Wrocławiu (43,8 tys. mkw.). Wyższy popyt brutto niż w tym samym okresie poprzedniego roku zanotowano również w Trójmieście, Katowicach, Poznaniu i Lublinie.
Cztery branże – IT, usługi dla biznesu, produkcja oraz finanse – wygenerowały łącznie 58 proc. całkowitego popytu. Największy udział miał sektor IT (18 proc.), tuż przed usługami dla biznesu (16 proc.), produkcją (14 proc.) i finansami (10 proc.). 5 proc. przypadło na operatorów biur flex, którzy zdecydowali się rozwijać swój biznes w regionach. Struktura transakcji wskazuje, że niemal połowę wolumenu stanowiły renegocjacje istniejących umów (48 proc.), natomiast nowe kontrakty odpowiadały za 41 proc. Ponadto zanotowano 8 proc. udział ekspansji i 3 proc. umów przednajmu.
Średni poziom wakatów w regionach wciąż wynosi około 18 proc. i może dawać złudne poczucie komfortu, jednak przy historycznie niskiej nowej podaży ta „poduszka” może się skurczyć szybciej, niż to się wydaje. Firmy planujące ekspansję lub relokację powinny więc z dużym wyprzedzeniem rezerwować powierzchnie i szybko finalizować umowy, aby zagwarantować sobie najlepsze lokalizacje i warunki – tłumaczy Jarosław Pilch, head of Tenant Representation, Office Agency, Savills.
Czynsze i koszty eksploatacyjne
Stawki bazowe w biurowcach klasy A w regionach kształtowały się pomiędzy 12,00 a 17,00 euro/mkw./miesiąc. Najwyższe czynsze obowiązują w Poznaniu (do 17 euro), a tuż za nim plasują się Kraków i Wrocław (do 16,50 euro). Opłaty eksploatacyjne co do zasady nie przekraczają 37 zł/mkw./miesiąc, choć ich wysokość zależy głównie od efektywności budynku.
Perspektywy
Do końca 2027 roku deweloperzy deklarują dostarczenie nawet 475 tys. mkw. nowej powierzchni. Zdecydowana większość z tej powierzchni może trafić na rynek dopiero w ostatnim roku prognozy. Wiele jednak zależy od warunków rynkowych, czyli m.in.: od dalszego spadku dostępności biur, wzrostu aktywności najemców oraz dostępu do finansowania na realizację projektów – komentuje Wioleta Wojtczak, head of Research, Savills.
Obecna sytuacja na rynku sprzyja właścicielom najlepiej zlokalizowanych i zrównoważonych budynków, ale jednocześnie podnosi poprzeczkę dla projektów planowanych – tylko te o najwyższym standardzie, dobrze skomunikowane i z potwierdzonym popytem w postaci umów przednajmu będą miały szansę na komercjalizację.
Retail potrzebuje innowacji
Retail potrzebuje innowacji
PM Projekt
Rynek nieruchomości handlowych przechodzi obecnie głęboką transformację. Zmieniające się zachowania konsumentów, postęp technologiczny oraz rosnąca świadomość ekologiczna wymuszają ...
Wzrost logistyki na rynku mody zagrożony wojną celną
Wzrost logistyki na rynku mody zagrożony wojną celną
ID Logistics
Świat mody odchodzi od produkcji w Chinach. Na tym odwrocie zyskają głównie inne kraje zlokalizowane w Azji, dlatego region ten pozostanie centrum rynku logistycznego pracującego n ...
Rosnący rynek europejskiego e-commerce napędza polską logistykę
Rosnący rynek europejskiego e-commerce napędza polską logistykę
ID Logistics Polska
Europejski rynek e-commerce, według amerykańskiej Administracji Handlu Międzynarodowego, osiągnął w 2023 roku wartość przekraczającą 631 mld dolarów. Instytucja ta szacuje, że do 2 ...