Handel i gastronomia funkcjonujące przy ulicach handlowych okazały się bardziej odporne na niedawne obostrzenia pandemiczne niż obiekty zlokalizowane w centrach handlowych. Podobnie było, gdy wprowadzano zakaz handlu w niedzielę. Przy każdej z tych zmian właściciele lokali przy ulicach handlowych, zarówno sklepów jak i gastronomii, mieli więcej możliwości podtrzymywania swojego biznesu niż prowadzący działalność w dużych centrach zakupowych. Łatwiej było im też przyciągnąć do siebie klientów. W efekcie, szczególnie po doświadczeniach pandemii, wiele dużych marek coraz bardziej przychylnie patrzy na nowe lokalizacje przy ulicach handlowych.
W pandemii klienci zdecydowanie częściej wybierali zakupy w mniejszych sklepach, z których można było łatwo wyjść na otwartą przestrzeń, bo czuli się tam bezpieczniej. Dzięki temu pozycja ulic handlowych się wzmocniła. Pandemia sprzyjała przyciąganiu nowych klientów, którzy dotychczas np. woleli zakupy
Polski rynek parków handlowych bez oznak spowolnienia
Polski rynek parków handlowych bez oznak spowolnienia
Tempo rozwoju polskiego rynku parków handlowych pozostaje wysokie i nie wykazuje oznak wyhamowania. Zainteresowanie deweloperów i inwestorów obejmuje zarówno miasta powiatowe, ja ...
Scallier
Od Black Friday do Black Month
Od Black Friday do Black Month
Tegoroczny okres Black Friday ponownie pokazał, że rynek funkcjonuje już nie w rytmie jednodniowych promocji, lecz w formule Black Month, czyli kilkutygodniowego szczytu zakupowego ...
Rohlig SUUS Logistics
Rynek mieszkaniowy w fazie stabilizacji. Co przyniesie 2026 rok?
Rynek mieszkaniowy w fazie stabilizacji. Co przyniesie 2026 rok?
Rok 2025 na rynku mieszkaniowym w Polsce przebiegał pod znakiem dążenia do stabilizacji i równowagi po ostatnich burzliwych latach. Deweloperzy systematycznie wprowadzali nowe mi ...
CBRE