Warszawska Victoria otwarta na propozycje
schedule 12 września 2014
1 / 80
2 / 80
3 / 80
4 / 80
5 / 80
6 / 80
7 / 80
8 / 80
9 / 80
10 / 80
11 / 80
12 / 80
13 / 80
14 / 80
15 / 80
16 / 80
17 / 80
18 / 80
19 / 80
20 / 80
21 / 80
22 / 80
23 / 80
24 / 80
25 / 80
26 / 80
27 / 80
28 / 80
29 / 80
30 / 80
31 / 80
32 / 80
33 / 80
34 / 80
35 / 80
36 / 80
37 / 80
38 / 80
39 / 80
40 / 80
41 / 80
42 / 80
43 / 80
44 / 80
45 / 80
46 / 80
47 / 80
48 / 80
49 / 80
50 / 80
51 / 80
52 / 80
53 / 80
54 / 80
55 / 80
56 / 80
57 / 80
58 / 80
59 / 80
60 / 80
61 / 80
62 / 80
63 / 80
64 / 80
65 / 80
66 / 80
67 / 80
68 / 80
69 / 80
70 / 80
71 / 80
72 / 80
73 / 80
74 / 80
75 / 80
76 / 80
77 / 80
78 / 80
79 / 80
80 / 80
– Victoria jest jak panna na wydaniu – piękna, dorosła i czekająca na propozycje od kawalerów. Albo też najemców – powiedział Przemysław Borkowski z kultowego Kabaretu Moralnego Niepokoju otwierając 4 września imprezę firmy IVG zorganizowaną przez Eurobuild dla agentów nieruchomości. Warszawski biurowiec IVG, liczący 12,5 tys. mkw. powierzchni, to dziesięcioletni budynek, który leży w samym sercu Woli. Niedługo przejdzie modernizację, aby zdobyć nowych najemców. Symbolika łączenia „nowego” ze „starym” przewijała się zresztą przez całą imprezę, która odbywała się na 10., pokazowym piętrze biurowca. Zaproszeni agenci mieli okazję obejrzeć tam m.in. wyjątkowe komediowe skecze i wyczyny zawodników parkour oraz spróbować własnych sił w malowaniu graffiti. Ostatni spośród ponad 80 gości opuszczali Victorię tanecznym krokiem po północy. – Chcieliśmy połączyć dawną Warszawę z nową i pokazać naszym agentom, z których wielu urodziło się już po 1989 roku i tego nie pamięta, jak kiedyś wyglądały place budowy – powiedział Maciej Zajdel, szef IVG w Polsce.