Zapowiadane przed miesiącem ożywienie na rynkach wschodzących na przełomie kwietnia i maja wciąż nie było jeszcze widoczne. Do poprawy nastrojów nie mogły przyczynić się złe dane z USA, gdzie pierwszy szacunek wzrostu PKB za okres styczeń-marzec pokazał mikroskopijny wzrost (o 0,1 proc.), a mała aktywność w związku z majówką nie pomagała indeksom na GPW i ułatwiała zadanie sprzedającym. Na razie sytuacji nie ratowały nawet bardzo dobre dane o wzroście PKB w pierwszym kwartale. Polska gospodarka urosła o 3,3 proc., podczas gdy analitycy spodziewali się dynamiki na poziomie 3 proc., po tym jak w czwartym kwartale 2013 roku PKB przyspieszył o 2,7 proc. Przy ciągle niskiej inflacji, takie informacje oznaczają, że atrakcyjność akcji może rosnąć. Coraz bardziej prawdopodobny staje się scenariusz wyraźnego przekroczenia dynamiki 3 proc. wzrostu PKB w tym roku – Narodowy Bank Polski prognozuje, że będzie to 3,6 proc., a Ministerstwo Gospodarki &nd