Rafał Ostrowski, „Eurobuild Central & Eastern Europe”: Przyjechał Pan z Londynu, więc zanim przejdziemy do spraw środkowoeuropejskich, zapytam, jak się ma brytyjski rynek nieruchomości w rok po europejskim referendum.
Chris Bell, dyrektor zarządzający, Europa, Knight Frank: Przez trzy miesiące od głosowania, które odbyło się w czerwcu zeszłego roku, reakcja była: „Ratunku! Co teraz będzie?”. Co jednak niesamowite, od września i października brytyjska gospodarka zaczęła piąć się w górę. Tak jakby Brytyjczycy powiedzieli: „Poradzimy sobie z tym”. Tak więc ku zaskoczeniu wszystkich mieliśmy świetny rok. Nie jestem w stanie powiedzieć, jak to się stało, ponieważ przeczy to logice, ale to fakt i być może lepiej nad tym za dużo się nie zastanawiać.
Skoro liczby są dobre, to skąd znów to miejsce na niepewność?
Kiedy ta nowa rzeczywistość zaczyna naprawdę do nas docierać – poprzez dyskusje w media