Nie powinien dziwić fakt, że tak jak w przypadku wszystkich przepisów UE, zgodność z nowymi przepisami nie sięgnęła poziomu 100 proc. Obecnie Czechy i Słowenia stoją przed Trybunałem Sprawiedliwości UE za brak aktualizacji własnych przepisów prawa. Polska nie jest lepsza – w 2014 roku również stała przed sądem z powodu braku zgodności z przepisami. – Stopień zgodności z dyrektywą z 2010 roku w sprawie charakterystyki energetycznej jest w skali UE wysoki: dyrektywa została transponowana we wszystkich państwach członkowskich i trwa tylko kilka procedur w sprawie naruszeń pewnych niewielkich punktów – twierdzi Lynn Rietdorf, rzeczniczka prasowa Komisji Europejskiej ds. działań związanych z klimatem i energią.
Brak wyboru
Adam Targowski, menedżer ds. zrównoważonego rozwoju w Skansce, podkreśla, że jedynym rozwiązaniem jest zgodność z przepisami: – Nie można sprzedać czegoś, co nie spełnia wymogów prawnych – tak sam