Amatorzy golfa powinni się cieszyć – w całym regionie rośnie liczba pól golfowych, połączonych z domami 
i apartamentami. Krąg zainteresowanych zakupem takiej nieruchomości wzrasta, a inwestorzy optymistycznie patrzą w przyszłość. Czy rzeczywiście będzie to przyszłość różowa? Mladen PetrovNiektórzy mówią o kryzysie. Inni – o „chwilowym zachwianiu”, „korekcie”. A jeszcze inni wolą określenie „normalizacja 
rynku”. Niezależnie od tego, który termin wybierzemy, jedno jest pewne: mieszkania nie sprzedają się już jak świeże bułeczki. Obserwując rynek, można odnieść wrażenie, że jest jednak taka 
grupa, która o sprzedaż martwi się mniej niż reszta. Pokochali sport, często uważany za szczyt 
nudy i snobizmu, czy raczej znaleźli obiecującą niszę? Czy inwestycje w mieszkania i pola golfowe to tylko ekstrawagancja? Nie