Szkieletor już niedługo? Spokojnie, nie tak szybko...

Budynek, który już od dziesięcioleci „straszy” w Krakowie ma wreszcie prawomocne pozwolenie na budowę po latach skomplikowanych perypetii. – Wszyscy oczekują od nas, że zaczniemy budować od razu, najlepiej jutro. Niestety, wybór wykonawcy, a musi być to firma duża z odpowiednim kapitałem, ponieważ mówimy o wysokościowcu, będzie czasochłonne – powiedział przedstawiciel dewelopera. Wylicza on, co jeszcze potrzebne jest do rozpoczęcia, a właściwie wznowienia, inwestycji: m.in.: projekt wykonawczy oraz finansowanie. Dlatego prawdopodobnie prace budowlane i wyburzeniowe rozpoczną się w styczniu 2016, choć są to tylko szybkie i ogólne wyliczenia. Prace wyburzeniowe i dostosowawcze związane są ze zmianą koncepcji budynku w porównaniu do pierwotnego planu sprzed lat.– Dziwne, bo bardzo dużo osób jest nam nieprzychylnych i bardzo źle życzą tej inwestycji, choć wydaje mi się, że każdy skorzysta na tym, że Szkieletor przestanie straszyć. A już na pewno ci, którzy mają okna z widokiem na ten szkielet. To może nawet owocować wzrostem cen takich nieruchomości – mówi architekt z GD&K Group.

Nowy Szkieletor, czyli Treimorfa, to wspólny projekt GD&K Group i Verity Development. Twórcą kolejnej, najnowszej koncepcji architektonicznej, jest Biuro Architektoniczne DDJM. Treimorfa, która powstanie przy Rondzie Mogilskim, w okolicach Dworca Głównego w Krakowie, ma łączyć w sobie funkcje: biurowe, hotelowe, mieszkaniowe i komercyjne. Wokół wieżowca mają powstać dodatkowe, niższe budynki. Łącznie kompleks ma mieć ok. 85 tys. mkw. powierzchni. Szkieletor to jedyny tak wysoki budynek zlokalizowany w historycznym centrum miasta, podkreśla GD&K Group – będzie mierzył około 100 m i jest wyższy od Wieży Mariackiej. Obecnie szkielet ma 92 m, ale miejscy urbaniści w 2009 r. zgodzili się na jego podwyższenie.

Szkieletor to nieukończony wieżowiec budowany wstępnie dla Naczelnej Organizacji Technicznej. Budowa realizowana przez firmę Mostostal rozpoczęła się w 1975 roku wg koncepcji zespołu Zdzisława Arcta. Ukończono jedynie jego 24-piętrową żelbetową konstrukcję. Budowę wstrzymano w 1979 r. z powodu braku finansowania. Do tej pory służył jako konstrukcja do banerów reklamowych.