Powiew sztuki w Molu
Style i wnętrza– Dotychczas budzącym zainteresowanie elementem było nietypowe lobby obiektu, autorstwa wielokrotnie nagradzanego dr. Jana Sikory z pracowni Sikora Wnętrza – informują przedsawiciele hotelu. Tym razem hotel nawiązał współpracę z Perem Oscarem Dahlbergiem.
O twórczości Pera Oscara Dahlberga mówi się, że nie zna linii prostej. Autor rysunków miękką, kreską zaprasza do świata niczym z baśni i snu, ukazując najbardziej rozpoznawalne miejsca w Sopocie. Wśród prac wyeksponowanych w obiekcie pierwsze skrzypce grają budynki znajdujące się w centrum miasta - bezpośredniej okolicy Hotelu Molo.
Prace Pera Dahlberga każdy z Gości będzie mógł podziwiać w swoim pokoju. Hotel Molo prezentuje jako pierwszy wyjątkowe grafiki w kolorze, które dotychczas znane były z wersji monochromatycznych. W hotelowym lobby na gości czeka wyeksponowany album "Sopot w Rysunkach”, który stanowi zbiór wszystkich prac artysty.
Oprócz sztuki w pokojach, do hotelu zaprasza ciekawe lobby. – Wnętrze lobby hotelu Molo to esencja ducha Sopotu. Idzie ono w parze z filozofią miasta by zrywać z jarmarczną tradycją w miastach polskiego wybrzeża. Dlatego miejsce zostało zaprojektowane jako przestrzeń wyciszenia, relaksu, o właściwościach wręcz terapeutycznych. Wchodząc więc do hotelu dostrzegamy znak rozpoznawczy miejsca - suche drzewa zebrane z plaży. Stanowią one tło dla dobrego światowego dizajnu - mebli marki Ton i Federicia. Na środku - miejsce spotkań - stół złożony ze starych desek z sopockiego molo. By dodać do tego trochę sopockiego dziedzictwa kulturowego, wnętrze uzupełniają takie akcenty jak historyczne zdjęcia miasta pozyskane z zasobów Biblioteki Kongresu USA. Podobnie podłoga ułożona w jodełkę, zegar z marmurem bianco carrara w tle czy bujane fotele to ukłon w stronę sopockiego eklektyzmu. Całość skąpana jest w plażowych kolorach - błękicie, granacie a także kolorze piaskowym – opisuje lobby autor projektu, dr hab. Jan Sikora.
– Pierwszy rok działalności Hotelu Molo był bardzo dobry. W czasie sezonu mieliśmy bardzo wysoką frekwencję. Oczywiście po sezonie odnotowaliśmy spadek zarówno frekwencji, jak i cen, jednak było to zgodne z założeniami. Podsumowując, zarówno doskonała lokalizacja hotelu, jak i jego nowoczesny dizajn, spowodowały bardzo duże zainteresowanie obiektem oraz to, że hotel wszedł na rynek z sukcesem – powiedziała Anna Napiątek, dyrektor Hotelu Molo.
Anny Napiątek przez 18 lat współpracowała z siecią Orbis, następnie pełniła funkcje dyrektora hoteli Wolne Miasto, Brovarnia, Gdańsk, a także obiektów hotelarskich Grupy Hanza.
Lobby hotelu:
foto Tom Kurek
Październik w budownictwie mieszkaniowym – przybywa inwestycji
Październik w budownictwie mieszkaniowym – przybywa inwestycji
Polski Związek Firm Deweloperskich
Najnowsze dane GUS pokazują dużą aktywność na rynku mieszkaniowym i to zarówno jeśli chodzi o inwestycje rozpoczynane przez deweloperów, jak i budownictwo indywidualne. Październik ...
Przyspieszenie w elektromobilności: 10 tysięcy punktów ładowania na horyzoncie
Przyspieszenie w elektromobilności: 10 tysięcy punktów ładowania na horyzoncie
Powerdot Polska
9,8 tys. punktów ładowania aut elektrycznych jest już zarejestrowanych w systemie Urzędu Dozoru Technicznego. Dzięki dużym inwestycjom w infrastrukturę, Polska wypada coraz lepiej ...
Szanse na odbicie rynku prefabrykacji betonowej?
Szanse na odbicie rynku prefabrykacji betonowej?
PMR Market Experts
Problem z dostępnością pracowników na placach budów jest coraz większym wyzwaniem. Wpływ tego zjawiska na rosnącą popularność technologii prefabrykacji betonowej staje się bardziej ...