Polska Kluczem będzie elastyczność
Biura i projekty wielofunkcyjneTo, jak biurowce poradzą sobie w zupełnie nowych realiach, pokażą najbliższe trzy kwartały. Uczestnicy rynku dziś skupiają się na ocenie minionych trzech miesięcy. Zarówno najemcy, deweloperzy jak i inwestorzy wnikliwie analizują negatywne oraz pozytywne skutki lockdownu, planując obecną oraz przyszłą perspektywę biznesową, włączając do swych analiz pracę zdalną. W najbliższej perspektywie koronawirus i spodziewane spowolnienie gospodarcze z pewnością znajdą swoje odzwierciedlenie w decyzjach uczestników rynku biurowego. Często dziś zadawane pytanie, czy część powierzchni biurowej nie okaże się zbędna ze względu na szerokie możliwości świadczenia pracy w trybie zdalnym, jest w głównej mierze podstawą do szukania odpowiedzi na to jak realnie taka decyzja wpłynie na codzienne funkcjonowanie firmy oraz jej konkurencyjność w długiej perspektywie czasu.
Pomimo ogólnej fascynacji szerokimi możliwościami pracy zdalnej patrzymy optymistycznie na kolejne kwartały bieżącego roku na rynku biurowym. Sytuacja związana z globalną pandemią obnażyła słabości organizacyjne tego rozwiązania szczególnie w krajach azjatyckich, gdzie dostęp do Internetu, niekiedy również i do prądu, poza budynkiem biurowym jest mocno ograniczony. W związku z tym upatrujemy szansę dla naszego regionu w przeniesieniu części procesów i kompetencji firm właśnie do Polski. Aktualnie przedsiębiorstwa przeprowadzają wnikliwą analizę możliwości szerszego zastosowania pracy zdalnej. Analizowane są aspekty prawne, przepisy prawa pracy oraz bieżąca wymiana informacji wśród pracowników, którzy są podstawą sprawnego i efektywnego funkcjonowania firmy w długim czasie – mówi Mikołaj Laskowski, head of Office Agency, BNP Paribas Real Estate Poland.
Mimo pandemii świat warszawskich biur nie stanął w miejscu. Analitycy z BNP Paribas Real Estate Poland podsumowali, że w okresie maj-czerwiec zasoby rynku biurowego w Warszawie powiększyły się o około 100 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni. To wynik, który reprezentuje około 62 proc. całej ubiegłorocznej nowej podaży. Do końca czerwca swoje podwoje otworzyły m.in.: drugi z kompleksu trzech biurowców w Varso Place (40 tys. mkw.) i biurowa piramida przy Chmielnej 89 (25 tys. mkw.).
W ostatnich latach popyt na biura był bardzo wysoki, i to nie tylko w stolicy. To właśnie dlatego w pierwszych miesiącach pandemii deweloperzy nie wcisnęli hamulca, a wszystkie znaczące projekty były realizowane niemal zgodnie z planem lub z niedużym opóźnieniem powodowanym mniejszą dostępnością i mobilnością pracowników budowlanych bądź czasowymi problemami w łańcuchach dostaw materiałów z zagranicy. Zakładając, że w drugiej połowie roku żadna z większych budów nie stanie, czego deweloperzy na razie nie sygnalizują, to do końca grudnia Warszawa może wzbogacić się o kolejne około 219 tys. mkw. powierzchni. Tym samym w całym 2020 roku sektor biurowy w Warszawie może powiększyć się o około 330 tys. mkw. nowej powierzchni, ponad dwukrotnie więcej niż w ubiegłym roku – mówi Klaudia Okoń, konsultant w Dziale Analiz i Doradztwa BNP Paribas Real Estate Poland, współautorka analizy.
Z podsumowania drugiego kwartału wynika, że w porównaniu z okresem styczeń-marzec zaskakująco dobrze wyglądał popyt brutto na stołeczne biura. Wyniósł on prawie 196 tys. mkw., z czego około 29 proc. przypadło na renegocjacje i przedłużenia dotychczasowych kontraktów. Analitycy BNP Paribas Real Estate Poland podkreślają, że najwięcej przedłużonych umów podpisano w biurowcach, które mieszczą się w strefach Centrum, COB oraz na Mokotowie. Niepewność związana z ewentualną drugą falą Covid-19 i spowolnieniem gospodarczym sprawia, że część firm wstrzymuje nadal swoje plany rozwojowe, co w krótkiej perspektywie przekłada się na przesunięcia decyzji o wynajęciu nowego biura. W drugim kwartale padł też kolejny biurowy rekord. Grupa PZU wynajęła cały biurowiec Generation Park Y przy rondzie Daszyńskiego, podpisując umowę najmu na 46,5 tys. mkw. powierzchni.
Analiza drugiego kwartału sygnalizuje też nieznaczny wzrost wskaźnika pustostanów, który od 5 lat systematycznie spadał, aby na koniec pierwszego kwartału osiągnąć rekordowo niski pułap 7,5 proc. Na koniec czerwca powierzchnia niewynajęta stanowiła 7,9 proc., co i tak jest bardzo dobrym wynikiem, biorąc pod uwagę znaczną ilość dostarczonej nowej powierzchni. Warto zauważyć, że w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku wskaźnik wakatów obniżył się o 0,6 p.p. Dodatkowo zaobserwować można wzrostowy trend pojawiających się powierzchni do podnajęcia. Analitycy podkreślają, że najchętniej podnajmowane są moduły biurowe o wielkości od 300 do 800 mkw. Na tę chwilę decyzje dużych, stabilnych, globalnych firm z podpisanymi wieloletnimi umowami najmu nie mają wpływu na rozwój sytuacji podnajmów powierzchni. Eksperci BNP Paribas Real Estate Poland dodają, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy najwięcej wakatów zostało zasiedlonych w strefie korytarzy Żwirki i Wigury (spadek o 3,8 p.p.) i Puławska (spadek o 3,2 p.p.). Ze wzrostem pustostanów, w porównaniu z analogicznym okresem 2019 roku, musi radzić sobie strefa Zachód, w której w drugim kwartale poziom wakatów urósł o 2,6 p.p. Autorzy analizy zaznaczają, że obecna sytuacja może nasilić trend spadku popularności obiektów starszych, niespełniających nowoczesnych parametrów technicznych, leżących w mało dogodnej lokalizacji, a także biurowców wymagających gruntownej modernizacji. Pandemia może przyspieszyć konieczność modernizacji oraz ewentualnej konwersji takich budynków na funkcje inne niż biurowa.
Najbliższe miesiące będą dla sektora biurowego czasem reorganizacji. Wymogi sanitarne sprawią, że większość pracowników wróci do przearanżowanych biur. Zachowanie dystansu społecznego łatwiejsze będzie w otwartych przestrzeniach, w których zmniejszy się liczba zajmowanych biurek, a w niektórych przypadkach przestrzenie będą wygrodzone. Część najemców może zdecydować się na ustalenie liczby pracowników, którzy w jednym czasie będą mogli przebywać w biurze. W wielu przypadkach będzie oznaczać to kontynuowanie pracy zdalnej w systemie rotacyjnym. Przed zarządcami stoi natomiast zadanie polegające na zmniejszeniu porannych i popołudniowych szczytów w głównych ciągach komunikacyjnych.
W nowej biurowej rzeczywistości słowem kluczem będzie elastyczność, zarówno jeśli chodzi o prawa i obowiązki stron w umowach najmu, jak również o dostosowywanie w szybkim czasie powierzchni pod kątem pojawiających się potrzeb – mówi Mikołaj Laskowski.
Nowy i skomplikowany: program kredytowy “na Start”
Nowy i skomplikowany: program kredytowy “na Start”
JLL
Aleksandra Gawrońska, head of Residential Research: Zauważmy na wstępie, że z całą pewnością sama zapowiedź uruchomienia programu wywarła już wpływ na zachowanie uczestników rynk ...
Otwarte drzwi do redefinicji rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce
Otwarte drzwi do redefinicji rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce
Walter Herz
Spowolnienie na rynku transakcji inwestycyjnych w sektorze nieruchomości komercyjnych, które możemy obserwować, zarówno w Polsce, jak i w skali globalnej to przede wszystkim efekt ...
Ekonomia współdzielenia dla automatów paczkowych
Ekonomia współdzielenia dla automatów paczkowych
Furgonetka.pl
Z każdym rokiem rośnie w Polsce liczba automatów paczkowych, a to prowadzi do pogłębienia zjawiska „paczkomatozy”. Jeśli dodamy do tego wyzwania stojące przed firmami k ...