Polska KTO wybiera się do Teatru?

Zrealizowaliśmy kolejny w historii naszej firmy obiekt wznoszony pod ścisłą kontrolą wojewódzkich służb konserwacji zabytków. Przekazaliśmy środowisku polskiej kultury obiekt, który trudno porównać z jakimkolwiek innym w kraju, ale także odtworzyliśmy fasadę XIX-wiecznego Przytułku Zgromadzenia Św. Wincentego á Paulo, która stanowiła podstawę projektowania Teatru KTO – komentuje prezes Moris Polska Maurycy Bryła.

Do odtworzenia neobarokowej fasady Przytułku Zgromadzenia Św. Wincentego á Paulo posłużyły jego archiwalne fotografie z lat 20. ubiegłego wieku. Projekt Teatru KTO łączy historyczną fasadę z jej awangardowym zapleczem z olbrzymimi przeszkleniami.

Całość terenu i obiektu nosi wszelkie znamiona tzw. inteligentnych budynków. Dużą atrakcją teatru są jego olbrzymie przeszklenia, na które składają się zarówno ściany, jak i rozsuwany dach. To nowatorska i prototypowa konstrukcja wykonana na nasze zamówienie. Koncepcja techniczna olbrzymiego rozsuwanego okręgu w szklanym dachu przypomina migawkę aparatu fotograficznego – relacjonuje kierownik budowy z ramienia Moris Polska Rafał Grzesik.

W budynku nie ma w nim klasycznej sali ze stacjonarnymi fotelami. Jest to otwarta przestrzeń teatrum, które może dziać się wszędzie począwszy już od foyer, poprzez salę główną, aż po górne piętro. Ruchome blaty umożliwią scenografom skonfigurowanie przestrzeni artystycznej praktycznie w całym teatrze. Tylko koncepcja artystyczna decyduje o tym, gdzie w danym spektaklu będą krzesła dla widzów.

Moris Polska wdrożył w Teatrze KTO nowatorski system paneli akustycznych. Dźwięk zawsze będzie zachowywał się tak samo bez względu na to, gdzie w danej chwili są aktorzy, a gdzie widzowie. Autorską koncepcję akustyczną teatru i system jego paneli akustycznych stworzyła Sekcja Inżynierii Akustycznej Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Robotyki AGH.

Olbrzymi nacisk położono na stworzenie ogrodu sensorycznego, w którym jest mobilna widownia na 120 miejsc. Ogród leży na stoku i przewyższa teatr o jedną kondygnację, czyli o 3,5 m. Ważnym elementem ogrodu jest platforma widokowa.

Idea była taka, aby było z niej widać panoramę całego Podgórza aż do Wawelu włącznie. Ten teren jest wyposażony w pufy i leżaki. Będzie to także miejsce teatru otwartego dla dzieci i warsztatów dla nich. Cechą ogrodu sensorycznego – zgodnie z jego nazwą – są liczne elementy małej architektury oddziaływającej na zmysły człowieka. Można tu wspomnieć np. ścieżkę faktur, zamgławiacze i tablice tyflograficzne. Zastosowaliśmy również liczne nasadzenia, z których część przyjechała z Niderlandów. Mamy tu jagody, borówki, śliwowiśnie, jabłka i porzeczki - wylicza dyrektor ds. inwestycji Moris Polska Tomasz Chmiel.

Podobnie jak kwestie budowlane, także zieleń ogrodu sensorycznego była nasadzana zgodnie z nakazami Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie.