Europa Środkowo-Wschodnia Colliers raportuje, dyskonty zwyciężają

Pomimo trwającej pandemii zaobserwowano pozytywne odbicie w PKB. Jednak połączenie wzrostu inflacji oraz problemów związanych z globalnym łańcuchem dostaw, które potęgują rosnące koszty produktów, przyczyniają się do wyzwań, przed którymi stoją producenci i handlowcy detaliczni, a ostatecznie także konsumenci – wyjaśnia Kevin Turpin, dyrektor regionalny ds. badań i CEE w Colliers.

Raport „ExCEEding Borders | CEE-16 Retail – Alive and Kicking”, pokazuje, że detaliści dyskontowi wykazują rosnące zainteresowanie poszerzaniem lokalizacji swoich sklepów, także w tradycyjnych centrach handlowych. Mniejsze kompleksy nastawione są na regularnych, codziennych klientów, dlatego w większości takich obiektów najemcami kotwiczącymi są właśnie dyskonty. Trend ten dotyczy zarówno parków handlowych w dużych miastach, jak i mniejszych miejscowościach. Wynika on ze zmieniających się zwyczajów zakupowych mieszkańców Europy Środkowo-Wschodniej.

Znaczna część konsumentów w regionie kupuje towary w różnych sklepach, w zależności od tego, który z nich oferuje najkorzystniejsze warunki. Ów trend smart-shoppingu jest korzystny dla detalistów dyskontowych.

W regionie CEE-16 działa ponad 30 spożywczych sieci dyskontowych. Jednak różnica między tego typu sklepami a supermarketami coraz bardziej się zaciera. Po początkowej koncepcji hard discount, wybrane dyskonty zaczęły modyfikować swoją ofertę, aby móc konkurować z tradycyjnymi marketami. Jednocześnie wybrane supermarkety koncentrują się na marketingu najniższej ceny i wprowadzają produkty pod własną marką. Z biegiem lat zanika różnica zarówno pod względem oferty, jak i sposobu prezentacji produktów w sklepach.

Pandemia sprawiła, że klienci chętniej zaczęli odwiedzać obiekty zlokalizowane blisko domu. Wynika to przede wszystkim z oszczędności czasu i chęci sprawnego zaspokojenia podstawowych potrzeb – dodaje Katarzyna Kamińska-Nobis, associate director w Dziale Powierzchni Handlowych w Colliers w Polsce.

Pod względem liczby sklepów w regionie CEE-16, liderem wśród detalistów jest Biedronka, należąca do portugalskiego Jeronimo Martins, posiadająca ponad 3100 sklepów w Polsce. Na drugim miejscu jest niemiecki Lidl, należący do Grupy Schwarz, z ponad 2 tys. sklepów. Na trzecim miejscu plasuje się największa sieć dyskontów spożywczych na Ukrainie – ATB. Od początku 2020 roku do końca I kwartału 2021 roku w całej Europie Środkowo-Wschodniej otwarto ponad 1350 dyskontów spożywczych. Potwierdza to, że region wciąż znajduje się na ścieżce rozwoju i jest w stanie wchłonąć wiele nowych placówek.

W regionie działa też ponad 45 nieżywnościowych sieci dyskontowych. Największą pod względem liczby sklepów jest Pepco, następnie KiK, Avrora i Ostrov Chistoty. Grupa Pepco jest również właścicielem marki Dealz z około setką sklepów w Polsce. Druga co do wielkości sieć w Europie Środkowo-Wschodniej, KiK, ma prawie tysiąc sklepów w 8 krajach.

Wydaje się, że marki ekonomiczne w trakcie pandemii ucierpiały mniej w porównaniu z tradycyjnymi detalistami. Często zlokalizowane w mniejszych obiektach, z zewnętrznym parkingiem i indywidualnymi wejściami, doświadczyły nieco mniej zakłóceń spowodowanych obostrzeniami lub obawami klientów.

Ze względu na fakt, że długoterminowe skutki pandemii są wciąż nieznane, wzmocnił się wzrost znaczenia mniejszych formatów centrów i parków handlowych. Duża liczba obiektów w budowie lub na zaawansowanych etapach planowania potwierdza ten trend – przekonuje Kevin Turpin.

Liczba tradycyjnych centrów handlowych w obszarze CEE-16 przekroczyła 1200, a ich podaż wynosi około 28,5 mln mkw. Około 1350 obiektów handlowych w regionie stanowią zaś parki handlowe o łącznej powierzchni ok. 9 mln mkw.