Apetyt bez granic
W ubiegłym roku padł kolejny polski rekord pod względem inwestycji w nieruchomości
AXA Real Estate Investment Managers (AXA REIM), spółka celowa należąca do AXA Group, kupiła 50-procentowy pakiet udziałów w polskim portfelu nieruchomości handlowych od Apollo-Rida. Dwadzieścia osiem obiektów handlowych, które w roku 2004 firma Apollo-Rida przejęła za 840 mln dolarów, wcześniej należało do grupy Metro. I choć AXA nie chce na razie potwierdzić związku między firmą a transakcją przeprowadzoną przez Apollo-Rida, nieoficjalne źródła podają, że wartość transakcji wyniosła około 600 mln euro. Wcześniej AXA kupiła 49-procentowy udział w należącym do Investkredit portfelu warszawskich biurowców za około 145 milionów euro.
Zaintrygowany „Eurobuild Poland” rozmawia z Johnem Verpeletim, szefem AXA REIM Central Europe KFT, w polskie nieruchomości oraz
Nathan North, „Eurobuild Poland”: Czy wejście na polski rynek było elementem aktualnej strategii AXA? Czy sprawiła to po prostu atrakcyjność przedstawionej oferty?
John Verpeleti, szef AXA REIM Central Europe KFT: Dokonywane przez nas zakupy wynikają z atrakcyjności danej transakcji – nie mamy preferencji dotyczących udziału danego kraju w naszym portfelu. Gdyby w Słowacji lub na Węgrzech pojawiła się propozycja atrakcyjnej transakcji o wartości 500 milionów euro, też wzbudziłaby nasze zainteresowanie. Jednak Polska jest jednym z naszych rynków docelowych, które określamy także jako rynki „klasy 1”. Rynki klasyfikujemy według 3 lub 4 klas w zależności od tego, jak bardzo są dojrzałe oraz jakie ryzyko na nich występuje.
wschodniej działamy zaledwie od roku, więc naszym zdaniem ważne jest, żebyśmy na tym etapie nie eksperymentowali
Ponieważ grupa jest nowym graczem w naszym regionie, czy mógłby Pan opowiedzieć, jaki jest sposób finansowania oraz struktura oddziałów grupy AXA działających na polskim rynku?
W grupie AXA jest 80 funduszy, z których 12 działa w tym regionie. To zarówno fundusze zewnętrzne, jak i wewnętrzne. Każdy fundusz jest inny pod względem celów działania oraz tego, co funduszom wolno robić. Jesteśmy jednostką, która przedstawia i analizuje różne możliwości oraz informuje fundusze o sensowności ewentualnych działań.
Jak dużo AXA zainwestowała do tej pory na polskim rynku nieruchomości i jak dużo zamierza zainwestować w przyszłości?
Obecnie posiadamy w Polsce aktywa warte około 700-750 mln euro. Nie ma ustalonej wartości granicznej ani docelowej, ponieważ nasza strategia uzależniona jest od dostępnych możliwości. Jak powiedziałem, gdyby jutro pojawiła się możliwość transakcji za 500 mln euro, nie byłoby żadnych powodów, dla których nie mielibyśmy jej zrealizować. Mamy bardzo głębokie kieszenie, a nasz apetyt nie zna granic.
Na czym dokładnie polega strategia firmy jeżeli chodzi o sektory rynku nieruchomości, którymi firma jest zainteresowana?
Nasza strategia polega obecnie na tym, by kupować udziały przynoszące dochód. W tej chwili w całym regionie zarządzamy aktywami o wartości około 800 mln euro, oraz planujemy nabycie aktywów za dalsze 100 mln euro. Lecz nasza strategia z pewnością zmieni się w miarę rozszerzania zasięgu geograficznego oraz rozwoju działalności w różnych sektorach.
W chwili obecnej wśród naszych zakupów dominują obiekty handlowe, lecz nie jest to związane ze świadomym ukierunkowaniem na nieruchomości handlowe. To raczej wynik pojawienia się konkretnych ofert. Interesuje nas sektor logistyki i biur, może także sektor nieruchomości mieszkaniowych.
Jako inwestor muszą Państwo zwracać baczną uwagę na wysokość stóp zwrotu. Co Pańskim zdaniem w ciągu mniej więcej najbliższego roku wydarzy się pod tym względem
Czego jak dotąd firma nauczyła się ze swoich działań na polskim rynku nieruchomości? Czy były jakieś złe doświadczenia?
Jak do tej pory z naszą działalnością na polskim rynku nie wiązały się żadne złe doświadczenia. Kraje, na których się koncentrujemy – Polska, Słowacja, Czechy i Węgry – są
Czego więc możemy teraz oczekiwać od grupy AXA?
Nasz apetyt jest wyjątkowo duży. W roku 2007 można oczekiwać większej liczby dużych zakupów oraz pewnych zmian w sposobie prowadzenia przez nas działalności. Możemy na przykład zająć się dzialalnością deweloperską lub skierować się w stronę rynków położonych dalej na wschód, np. Rosją. Stworzyliśmy już bazę działania, jesteśmy więc w stanie sprostać wszystkim wymogom naszych inwestorów i kontynuować rozwój. Biorąc pod uwagę to, że w regionie jesteśmy zaledwie od roku, nasz początek jest wyjątkowo dobry. Jesteśmy bardzo zaangażowani w działanie w niego wierzymy.