Tygrys ostrzy pazury
To prawdopodobna lokalizacja nowego dużego lotniska, które miałoby obsługiwać Warszawę, a czasem jest wręcz określane jako „Lotnisko Polski Środkowej”. Inwestycja stała się bardziej prawdopodobna w momencie, gdy Mszczonów zajął najwyższe miejsce w studium wykonalności, które obejmowało kilka lokalizacji wokół Warszawy i zostało przeprowadzone przez hiszpańskie konsorcjum Ineco-Sener na zlecenie Ministerstwa Transportu. W Mszczonowie, niewielkiej miejscowości, działają dwa parki logistyczne: obiekt wybudowany przez FMLogistic oraz obiekt Europa Park, należący do Europa Distribution Center. Nieopodal, w Łubnej, przy drodze z Piaseczna do Góry Kalwarii, powstanie obecnie kolejny park przemysłowy – CDC Distribution Park o powierzchni 40 tys. mkw. wybuduje Real Management. Inwestycja będzie zakończona w III kwartale przyszłego roku.
Zarówno obecność magazynów, jak i działania władz Mszczonowa (które opisując swoje miasto używają określenia „mazowiecki tygrys”), mogły przyczynić się do sukcesu tej lokalizacji jako przyszłego lotniska. Jednak czy – oprócz istotnego wpływu na lokalną gospodarkę (na przykład możliwości zatrudnienia) – sąsiedztwo lotniska wpłynie na rynek logistyczny w tym rejonie?
– Mszczonów zyska naprawdę dobre połączenie z resztą kraju. Trzeba usprawnić połączenia kolejowe i autostradowe – to właśnie będzie jedną z głównych korzyści dla inwestorów w tym regionie – przewiduje Paweł Piasecki.Już teraz dokonano ulepszeń lokalnego systemu dróg, co wymusiła obecność parków logistycznych. Piasecki dodaje:
Dobre połączenia
Jeżeli pojawi się tu lotnisko, zmieni się też prawdodpodobnie profil klientów obsługiwanych przez parki przemysłowe. Obecnie klienci Europa Park reprezentują przede wszystkim 3 kategorie – są to operatorzy logistyczni (np. Maersk czy Fiege), duże sieci handlowe (np. Plus Discount czy Jysk, które chcą mieć scentralizowane centra dystrybucji) oraz firmy produkcyjne z krajów zachodnich, które cenią niskie koszty operacyjne w Polsce.– Lotniska generują zapotrzebowanie na wykwalifikowany personel, który my możemy dostarczyć. Usługi kurierskie i dostawy towarów łatwo psujących się powinny mieścić się w pobliżu lotnisk. To samo dotyczy elektroniki, towaru o niedużej masie i rozmiarach, ale o wysokiej wartości. Warszawa jest największym rynkiem w Polsce, a Mszczonów jest doskonałym centrum dystrybucji takich towarów. Lotniska potrzebują także firm oferujących usługi sprzątania, które trzeba będzie im zapewnić. Wszystko to zwiększa potencjalną pulę naszych klientów – zapewnia Paweł Piasecki.
– Obecnie nie oferujemy lotniczego transportu ładunków, ale jeśli w pobliżu pojawi się międzynarodowe lotnisko, możemy przygotować takie usługi we współpracy z wyspecjalizowanymi firmami.
Czy jednak nowe duże lotnisko może stać się dla parków logistycznych źródłem problemów? Potencjalnym kłopotem może być podaż pracowników – zbyt mała w stosunku do rosnącego popytu. W Mszczonowie mieszka obecnie około 6 tys. osób, a w całej gminie – 12 tys., a – według EDC – w Europa Park pracuje teraz 2 tys. pracowników. Paweł Piasecki nie wydaje się szczególnie zaniepokojony:
– Lokalny rynek pracy prawdopodobnie szybko okaże się zbyt mały i można oczekiwać napływu w te okolice mieszkańców innych części kraju – przewiduje szef FM Logistic i dodaje, że byłoby to zjawisko wymuszające szybki rozwój infrastruktury kolejowej i drogowej – ludzie muszą przecież sprawnie dojechać do pracy.
Decyzja w bólach
Nikt nie podejmuje się określić prawdopodobieństwa i terminu, w którym Ministerstwo Transportu zdecyduje się zatwierdzić budowę nowego lotniska. Paweł Piasecki uważa, że „nie stać nas na to, by go nie wybudować” – szacuje się, że w roku 2012 z polskich lotnisk będzie korzystać 12 milionów pasażerów, a ludzie to nie jedyny „towar” do przewiezienia.
– Wynajęcie powierzchni jest bardzo drogie, czynsz wynosi 60 euro za mkw. miesięcznie, a więc to transport ładunków przeniósłby się do Mszczonowa jako pierwszy.
– Wydaje się to znakomite miejsce do obsługi ładunków przed ich dystrybucją do Warszawy – mówi Arkadiusz Płociński. – Mamy nadzieję, że nowe lotnisko w pobliżu uczyniłoby nasz park bardziej atrakcyjnym dla klientów, szczególnie ze względu na sytuację związaną z transportem drogowym w Warszawie i tendencją, by nie dopuszczać TIR-ów do centrum miasta.
Nathan North