Pomysł przywrócenia stanowiska Naczelnego Architekta Warszawy oraz rady czołowych architektów stolicy pojawił się wraz z wyborem Lecha Kaczyńskiego na prezydenta miasta. Przez ostatnią dekadę, kiedy to o urbanistyce decydowali sami radni, w mieście popełniono masę poważnych błędów planistycznych. Teraz w panowaniu nad chaosem pomoże Rada Urbanistyczno-Architektoniczna
Od trzech miesięcy piętnastu członków Rady Urbanistyczno-Architektonicznej Warszawy poświęca środowe popołudnia na kilkugodzinne spotkania. Grupą, w skład której wchodzą - oprócz czynnych zawodowo architektów - także naukowcy czy specjaliści do spraw ruchu ulicznego, kieruje Andrzej Kiciński. Choć rada to ciało czysto doradcze, jej członkowie (wraz z Naczelnym Architektem Michałem Borowskim) mają sporo do powiedzenia prezydentowi stolicy. A Lech Kaczyński popiera niepokój specjalistów: w Warszawie źle się dzieje.
Koniec chaosuByć może to zbieg okoliczności, lecz właśnie w