W tej sytuacji utrzymujące się ryzyka nad GPW, czyli głównie wpływy polityczne w polskich blue chipach oraz obumieranie obrotów na giełdzie skutkują tym, że WIG20 krąży wokół wieloletnich minimów na poziomie 1700 pkt. Do początku listopada światowe rynki finansowe oczekują wyniku wyborów prezydenckich w USA. Można przypuszczać, że ewentualna wygrana Donalda Trumpa zelektryzuje światowe giełdy, sądząc chociażby po reakcji na czerwcowy wynik referendum o Brexit’cie. Im bliżej wyborów, im więcej publikacji sondaży przedwyborczych pokazujących możliwe zwycięstwo Trumpa, nieprzewidywalnego także w kwestiach gospodarczych, tym reakcje na giełdach będą bardziej gwałtowne. Czynnik niepewności przy wyborach w USA powoduje, że ponownie „cash is the king” i inwestorzy nie tylko za oceanem sceptycznie odnoszą się do kupowania na potęgę akcji spółek. I to mimo niezłych danych gospodarczych oraz decyzji banków centralnych, które to d