Konrad Dziewoński, prezes grupy Buma: Rozróżniłbym dwa rodzaje tzw. coworków: pierwszy to powierzchnie dla freelancerów, openspace’y, drugi natomiast jest bliższy konceptem temu, co realizuje Buma. Są to typowe biura tymczasowe. W biurach At Office są części wspólne, jak strefa socjalna, miejsca wypoczynku, sale konferencyjne, jednakże każdy z najemców ma swoją wydzieloną, zamkniętą powierzchnię biurową. Myślę, że dzisiaj biura tymczasowe po prostu trzeba mieć w swojej ofercie. Dlaczego? Bo są tacy najemcy, którzy nie potrzebują dużych powierzchni, ale można spodziewać się, że będą się rozwijać. Według mnie tego typu biura to idealne rozwiązanie zarówno dla firm, które cały czas się rozrastają, jak i tych mniejszych, które jeszcze nie chcą definiować swojej skali.
Jakie są plany Grupy na najbliższe lata? Biurowce, budownictwo mieszkaniowe? Gdzie zamierzacie inwestować i kupować grunty?
W tym momencie mamy sto kilkadziesiąt tys