Polska branża budowlana musiała poradzić sobie z pandemią, zastojem na placach budów i naruszonymi łańcuchami dostaw. Teraz mierzy się z pełnym pakietem skutków wojny w Ukrainie, inflacją, rosnącymi kosztami materiałów budowlanych, presją na wzrost wynagrodzeń i mniejszą liczbą nowych projektów. – Rok 2022 można uznać za jeden z najtrudniejszych w historii rodzimej branży budowlanej od lat 90. XX wieku. Wybuch wojny w bezpośrednim sąsiedztwie Polski, która od samego początku konfliktu odgrywa kluczową rolę w transporcie pomocy humanitarnej i wojskowej dla walczącej Ukrainy, zainicjował okres bezprecedensowych zawirowań w sektorze budownictwa. Z uwagi na bliskość działań wojennych, wielkość rynku oraz fazę cyklu koniunkturalnego można zaryzykować stwierdzenie, że natężenie negatywnych zjawisk, które niekorzystnie oddziaływały na funkcjonowanie branży budowlanej w 2022 roku, było w Polsce zdecydowanie większe niż w innych krajach re