Emil Górecki Trudności w pozyskaniu finansowania i wykonawcy, złe projekty i przepłacone działki – takie są w skrócie powody, dla których domorośli deweloperzy zaczynają sprzedawać swoje projekty. Duzi gracze jednak czekają, bo ceny i tak jeszcze spadnąSkończył się czas, kiedy w Polsce deweloperzy zarabiali na każdej inwestycji. Jeszcze rok temu można było kupić ziemię w przyzwoitej odległości od miasta i już za miesiąc sprzedać ją ze sporym zyskiem. Budując na niej mieszkania zarabiało się kilka razy więcej. Dziś rynek – jak mówią eksperci – znormalniał. Według Głównego Urzędu Statystycznego, w 2005 roku różnica między liczbą wydanych pozwoleń na budowę a liczbą rozpoczętych inwestycji wyniosła 13 tys., ale już w 2007 było to ponad 50 tys. Czyżby nie opłacało się budować? Bynajmniej. Choć trudniej jest jednak pozyskać kredyt, koszty prowadzenia inwestycji są wyższe, a klienci bardziej wymagający. Czy będ